Reklama
Rozwiń
Reklama

Jan Szomburg: Klientelizmowi mówić „nie”

Jeśli przyjrzeć się procesom rozwojowym, które przeszliśmy w ostatnich dekadach, to widać, że wykonaliśmy raczej skok konsumpcyjny aniżeli cywilizacyjny – przekonuje publicysta.

Publikacja: 16.06.2023 03:00

Jan Szomburg: Klientelizmowi mówić „nie”

Foto: AdobeStock

W tym szczególnym dla Polski roku warto, abyśmy sobie samym, ale także politykom zadawali nie tylko pytania szczegółowe (np. co dalej ze stawką zdrowotną? Kwotą wolną od podatku? Waloryzacją tego czy innego świadczenia? itd.), ale i te najbardziej zasadnicze. Bo to one na dłuższą metę będą decydowały o naszej przyszłości i perspektywie rozwojowej kraju. Do takich kwestii zasadniczych należy zrozumienie sedna skoku cywilizacyjnego. Dotychczas najczęściej utożsamialiśmy go ze skokiem materialnym. Zwłaszcza w zakresie infrastruktury („twardych” czynników rozwoju). Taka perspektywa może wynikać z naszego ogromnego zapóźnienia w tym zakresie, wyniesionego z okresu PRL. Istota skoku cywilizacyjnego narodów leży jednak gdzie indziej i obejmuje też sferę kulturową, organizacyjną.

Pozostało jeszcze 88% artykułu

RP.PL i The New York Times w pakiecie za 199zł!

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Month - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do- News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL- twoje rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów, wnikliwych analiz i inspirujących rozmów w ramach magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Publicystyka
Estera Flieger: Polska wygrała los na historycznej loterii
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Włodzimierz Czarzasty jak kot. Ma dziewięć żyć i zawsze spada na cztery łapy
Publicystyka
Aleksander Hall: Polityczna zimna wojna PiS i KO szkodzi naszej wspólnocie
Publicystyka
Adam Czarnota, Maciej Kisilowski: Nowelizując konstytucję, nie zamieńmy siekierki na kijek
Materiał Promocyjny
Jak budować strategię cyberodporności
felietony
Jerzy Surdykowski: Bez optymizmu patrzę na szanse Donalda Tuska
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama