Sprawę nagłośnił poseł Dariusz Matecki, który zamieścił w mediach społecznościowych informację, że podczas koncertu białoruskiego rapera Maksa Korża na Stadionie Narodowym w Warszawie były obecne flagi OUN-UPA. „W tłumie powiewała czerwono-czarna flaga OUN-UPA, symbol organizacji odpowiedzialnej za ludobójstwo na Polakach w czasie rzezi wołyńskiej. To znak zbrodniarzy i oprawców naszych przodków” – napisał. Przekazał też, że kieruje w tej sprawie zawiadomienie do Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Poseł Matecki poinformował również o skierowaniu interpelacji do Ministerstw Spraw Wewnętrznych i Sprawiedliwości w sprawie koncertu.
Marcin Kierwiński: Można się spodziewać, że bardzo szybko będziemy mieli efekty
Podczas wspólnego spotkania z prasą przy przejściu granicznym Świnoujście-Garz razem z ministrem sprawiedliwości Waldemarem Żurkiem, szef resortu spraw zagranicznych i administracji Marcin Kierwiński odniósł się do tej sprawy. Jak przypomniał, policja dokonała w tej sprawie 109 zatrzymań, a „osobom, które łamały prawo wręczono prawie 50 mandatów”. - Skala tych zatrzymań dotyczy i posiadania narkotyków, i naruszenia nietykalności cielesnej ochroniarzy. W tej sprawie policja będzie działać twardo - zapowiedział Kierwiński.
Czytaj więcej
Białoruski raper Maks Korż, który musiał opuścić Białoruś po gestach solidarności z Ukrainą i kry...