Włoska prasa zapowiada wielki mariaż na rynku kawy. Donosi, że Lavazza rozmawia o fuzji z niemiecką firmą Dallmayr. W Polsce marka Lavazza jest dobrze znana, ale trudno powiedzieć, żeby królowała na naszym rynku. Według danych przygotowanych dla „Rzeczpospolitej” przez firmę badawczą Euromonitor International, produkty firmy Lavazza zajmują jedynie 4 proc. naszego rynku.
Włoski dziennik „Corriere Della Sera” donosi, że tamtejsza rodzinna firma Lavazza rozważa połączenie z niemiecką firmą Dallmayr. W wyniku fuzji powstałby gigant o przychodach blisko 5 mld euro. W prace nad transakcją zaangażowany jest bank inwestycyjny Goldman Sachs. Znana z polskich sklepów monachijska spółka Dallmayr osiąga obroty 1,2 mld euro i ma, według doniesień „Corriere Della Sera”, największy sklep z delikatesami w Europie.
Czytaj więcej
Coraz więcej kawiarni postanawia zawalczyć ze zjawiskiem osób godzinami okupujących stoliki i pra...
Po co Włochom związek z niemiecką konkurencją?
Negocjacje są w początkowej fazie i ich wynik nie jest pewny. Plany połączenia Lavazzy i Dallmayr zakładają głównie wymianę akcji, która zapewniłaby Włochom większość udziałów we włosko-niemieckim gigancie. Dla Lavazzy to już druga taka nadzwyczajna operacja w ciągu dwóch lat, wcześniej kupili akcje Ivs, właściciela 277 tys. automatów do kawy, drugiego gracza w Europie.
Tymczasem rynek kawy w Polsce rośnie w ekspres(s)owym tempie. Jak wynika z danych Euromonitora, o ile jeszcze w 2022 r. rynek kawy w Polsce był wart 7 mld zł, to w tym roku osiągnie on już 7,7 mld zł. Przy czym odpowiada za to wzrost wartości sprzedaży kawy świeżej z 4,9 mld zł w 2023 r. do prognozowanych na bieżący rok 5,5 mld zł. Kawa mielona niemal stoi w miejscu, a wartość sprzedaży kawy instant wzrośnie z 2,2 mld do 2,3 mld zł. Za wzrost sprzedaży odpowiada pandemia i rosnąca popularność ekspresów do kawy. Jak pisaliśmy w „Rzeczpospolitej”, lata pandemii przyniosły cichą rewolucję w ich sprzedaży i Polska stała się trzecim rynkiem ekspresów w Europie, wartym ponad miliard złotych rocznie.