Reklama

Adrian Migoń: Polski problem z finansowaniem wynalazców. Pieniądze znajdują za granicą

Konkurs „Młody Wynalazca" umożliwia poszerzenie sieci kontaktów innowatorom. A gdy już „wpadną” w system start-upowy to pojawiają się na kolejnych konferencjach czy spotkaniach – mówi Adrian Migoń, prezes Fundacji Youth Business Poland i członek kapituły konkursu „Młody Wynalazca. Szukamy polskiego Sama Altmana”.

Publikacja: 13.08.2025 07:57

Prezes Youth Business Poland

Adrian Migoń

Prezes Youth Business Poland

Foto: materiały prasowe

Dlaczego warto brać udział w konkursie „Młody Wynalazca”, organizowanym przez „Rzeczpospolitą”?

Celem konkursu jest wspieranie przedsiębiorczości i innowacyjności wśród młodych. Myślę, że ciągle brakuje w Polsce inicjatyw, które wspierają najmłodsze osoby w rozwoju firmy. „Młody Wynalazca” to świetny przykład tego, jak biznes i różne organizacje mogą się zaangażować, by promować innowacyjność. Natomiast z perspektywy uczestników, warto się zgłosić żeby móc pokazać się światu. Bardzo istotna w rozwoju firmy jest budowa modelu biznesowego, tworzenie innowacyjnych projektów, unikatowych rozwiązań, które pomogą w oryginalny sposób rozwiązać problem. Ale ważne jest też pokazanie tego rozwiązania światu. A młode osoby mają problem, żeby się dostać do mediów, do różnych akceleratorów biznesu, inwestorów, tak aby ktoś usłyszał o tym pomyśle. Dlatego ta inicjatywa jest świetna, bo pomaga zyskać rozgłos. Innowacyjne rozwiązanie mogą dostrzec mentorzy, inwestorzy, biznes. Może ktoś będzie zainteresowany spotkaniem. Poszerzamy więc naszą sieć kontaktów i widoczność naszego projektu. Może poznamy kogoś np. w kapitule, kto zaprosi nas do funduszu akceleracyjnego i pomoże dalej w rozwoju tej inicjatywy. Daje to więc całą masę potencjalnych rozmów i kontaktów dla osoby, która się zgłosi.

Czytaj więcej

Radiowy czujnik serca dał mu zwycięstwo. Oto „Młody wynalazca 2024”

W jakim stopniu pana zdaniem udało się osiągnąć cele konkursu w jego pierwszej edycji?

Myślę, że efekt jest pozytywny. Zgłosiło się dużo młodych osób i wyłonione zostały ciekawe rozwiązania. Z kilkoma laureatami miałem możliwość kolejnych spotkań przy okazji kolejnych konferencji i startupowych eventów. Dzięki konkursowi udaje się dotrzeć do osób, które wcześniej nie wiedziały, że takie innowacyjne inicjatywy istnieją. A gdy już „wpadną” w system startupowy to pojawiają się na dalszych konferencjach czy spotkaniach. Widziałem więc laureatów, np. Filipa Budnego z Watersense, czy Kornelię Wieczorek z projektem RHIZOSPHERIC – niedawno prezentowała swój pomysł na Carpathian Start-up Fest. To jest cenne, żeby ułatwiać innowatorom rozwój i dodać im wiatru w żagle.

Jak ogólnie ocenia pan stan polskiej wynalazczości obecnie?

Mamy wielu wspaniałych wynalazców, naukowców i inżynierów, ale jako państwo mierzymy się też z wieloma wyzwaniami. Z jednej strony mamy bardzo dużo innowacyjnych wynalazków i rozwiązań, choćby polski grafen niebieski laser i kilka innych. Ale z drugiej – system wspierania tych innowacji i pomocy w ich rozwoju jest bardzo niewydolny. Przez to często te rozwiązania nie kończą się sukcesem. W Japonii, Chinach czy USA zarówno sektor publiczny, jak i prywatny, jest skłonny inwestować w wynalazczość. U nas tego zaangażowania brakuje. Pieniądze nawet są, ale system nie działa efektywnie. Nadmierny instytucjonalizm oraz biurokracja ograniczają innowacyjność. Zdarzają się sytuacje, że innowacyjne firmy mają przyznawane dotacje, a później decyzje w sprawie wsparcia są zmieniane. To zabija biznes i zaufanie zagranicznych inwestorów. Są już jednak pomysły i patenty, jak powinniśmy ten system zmieniać.

Czytaj więcej

Prezes Urzędu Patentowego: Warto uczyć, że można ochronić swój wynalazek
Reklama
Reklama

No właśnie, jak?

Na pewno trzeba uprościć formalizm, jeśli chodzi o inwestycje, granty i rozliczenia. Bo dziś często młodzi ludzie boją się o te pieniądze występować. Inna kwestia, to zrzeszenie branży startupowej, czyli wprowadzenie „one-stop-shopa”, tj. miejsca w którym łatwo będzie uzyskiwać informacje dotyczące programów rozwojowych i finansowania. Krajowy sektor startupowy jest bardzo zindywidualizowany. Brakuje nam współpracy, ciał doradczych, rozmów pomiędzy akceleratorami, sektorem publicznym i dużymi firmami. Jest to potrzebne, aby wspólnie wypracowywać dalszą politykę rozwoju i inwestycji w innowacje. Kolejna ważna kwestia, to większe zaangażowanie polskiego biznesu – inwestycyjne i wspierające przedsiębiorczość. Potrzebne jest włączenie polskich MŚP do inwestycji w młodych ludzi, startupy i programy rozwijające przedsiębiorczość. Bardzo wielu innowatorów nie może znaleźć finansowania i finalnie znajdują je za granicą. W naszym interesie jest, aby wspierać początkujących przedsiębiorców tu w Polsce, aby kapitał i własność intelektualna zostawały w kraju. Musimy budować silny ekosystem wspierania startupów i inwestować w technologie, inaczej grozi nam stagnacja i bycie montownią dla krajów zachodnich.

A czego brakuje młodym wynalazcom, by rozwinąć skrzydła?

Nie wiem, czy czegoś im brakuje. Może doświadczenia, może wzorców od tych, którzy osiągnęli sukces. Mentorów, którzy pokierują i podają pałeczkę dalej. Potrzeba na pewno większych systemowych zachęt dla inwestorów, żeby byli bardziej skłonni wspierać innowacyjne rozwiązania. Wiadomo, że młody człowiek dopiero się uczy, ale są programy akceleracyjne i inkubacyjne, które mitygują ryzyko takiej inwestycji. Można więc ustawić się na „końcu tej ścieżki”, a gdy rozwiązanie jest już bardziej przetestowane – zainwestować z mniejszym ryzykiem. Widzę olbrzymi potencjał młodego pokolenia, które wychowuje się już w innych realiach. Są głodni sukcesu, nie mają kompleksów, znają dobrze angielski i myślą globalnie. 13 czerwca jako Youth Business Poland zorganizowaliśmy w Google Campus finałową Konferencję Future Crunch podsumowującą sukcesy młodych startupowców. Niektórzy z nich mieli 16 lat. Prezentowało się 10 projektów i to, co udało im się zrobić w trakcie trwania 4-miesięcznej akceleracji przerosło nasze oczekiwania. Efekt ich rozwoju, prezentacji i rozumienia biznesu, niczym nie ustępował osobom starszym. Pamiętam, jak Sam Altman był w Polsce w 2024 r. i powiedział „Co wy robicie i jak to robicie, że macie najlepszych inżynierów i talenty na świecie”. Myślę, że to dobre podsumowanie, dlaczego powinniśmy inwestować w młodych i talenty, aby zostali i tworzyli firmy w Polsce. Dobrze pokazuje to też przykład polskiego unicorna (dosłownie „jednorożca” – przyp. red), czyli startupu, który jest wyceniany na co najmniej 1 mln dol. i nie jest notowany na giełdzie. Chodzi o ElevenLabs, który doszedł do takiej wyceny już w 2 lata od powstania firmy.

Dlaczego warto brać udział w konkursie „Młody Wynalazca”, organizowanym przez „Rzeczpospolitą”?

Celem konkursu jest wspieranie przedsiębiorczości i innowacyjności wśród młodych. Myślę, że ciągle brakuje w Polsce inicjatyw, które wspierają najmłodsze osoby w rozwoju firmy. „Młody Wynalazca” to świetny przykład tego, jak biznes i różne organizacje mogą się zaangażować, by promować innowacyjność. Natomiast z perspektywy uczestników, warto się zgłosić żeby móc pokazać się światu. Bardzo istotna w rozwoju firmy jest budowa modelu biznesowego, tworzenie innowacyjnych projektów, unikatowych rozwiązań, które pomogą w oryginalny sposób rozwiązać problem. Ale ważne jest też pokazanie tego rozwiązania światu. A młode osoby mają problem, żeby się dostać do mediów, do różnych akceleratorów biznesu, inwestorów, tak aby ktoś usłyszał o tym pomyśle. Dlatego ta inicjatywa jest świetna, bo pomaga zyskać rozgłos. Innowacyjne rozwiązanie mogą dostrzec mentorzy, inwestorzy, biznes. Może ktoś będzie zainteresowany spotkaniem. Poszerzamy więc naszą sieć kontaktów i widoczność naszego projektu. Może poznamy kogoś np. w kapitule, kto zaprosi nas do funduszu akceleracyjnego i pomoże dalej w rozwoju tej inicjatywy. Daje to więc całą masę potencjalnych rozmów i kontaktów dla osoby, która się zgłosi.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Samorząd i administracja
Znamy wyniki egzaminu na urzędnika mianowanego. „Przełamaliśmy barierę niemożności"
Prawo w Polsce
Czy można zagrodzić jezioro? Wody Polskie wyjaśniają
Konsumenci
Zawieszenie obowiązku spłaty rat z mocy prawa nie zawsze korzystne dla konsumenta
Za granicą
Ryanair nie poleci do Hiszpanii? Szykuje się strajk pracowników. Jest stanowisko przewoźnika
Prawo drogowe
Będzie podwyżka opłat za badania techniczne aut. Wiceminister podał kwotę
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama