Kondycji polskiej branży mięsa w Polsce na półmetku tego roku przyjrzeli się eksperci Banku Pekao. Badanie nie dało jednolitego obrazu. Kondycja branży jest bowiem zróżnicowana. Segment wołowiny wykorzystuje dobrą koniunkturę w Europie i wzrost eksportu, trzoda chlewna jest w cieniu nierównowagi popytowo-podażowej, a sektor drobiarski dopiero wychodzi z kryzysu spowodowanego epidemią grypy ptaków.
Wołowina z Polski wykorzystuje lukę podażową
– Dobra sytuacja branży wołowej wynika z napiętej sytuacji podażowej w Europie i jednoczesnego wzrostu produkcji wołowiny w Polsce – ocenia Grzegorz Rykaczewski, analityk rynków rolnych w Banku Pekao. – Spadki produkcji wśród dotychczasowych europejskich liderów spowodowały pojawienie się luki na rynku, którą w sporej części skutecznie wypełnia polska wołowina. Dopóki tendencja ta się utrzyma, będzie to dobry czas zarówno dla hodowców, jak i przetwórców. Musimy pamiętać, że największą rolę w polskiej branży wołowej odgrywa eksport, a spożycie krajowe nadal pozostaje na niewielkim poziomie – dodaje.
Opinię tę potwierdzają dane statystyczne. Uboje bydła (liczone masą tuszy) spadły w pierwszym kwartale 2025 r. w całej Europie o 3 proc., zaś Polska odnotowała 4-proc. wzrost liczony rok do roku. Niższe uboje w Europie przy ograniczonym eksporcie z Brazylii sprawiły że ceny mięsa wołowego według indeksu FAO wzrosły rok do roku w czerwcu o 12 proc. oraz o 7 proc. w porównaniu do stycznia bieżącego roku. Jednocześnie większa produkcja w Polsce i spadki produkcji w Europie sprawiły, że polski eksport wołowiny wzrósł w okresie od stycznia do kwietnia 2025 r. o 4 proc. w ujęciu rocznym.
Jak wygląda sytuacja hodowców trzody chlewnej?
Sytuacja segmentu trzody chlewnej w Europie, a tym samym w Polsce jest po części uwarunkowana eksportem europejskiej wieprzowiny na rynki pozaunijne. W pierwszym kwartale tego roku jedynie około 20 proc. wzrostu produkcji UE udało się ulokować na rynkach pozaunijnych. W tym czasie, zarówno w Polsce, jak i całej Europie, odnotowano 3-proc. wzrost ubojów trzody chlewnej (liczony masą tuszy).