Ugrupowanie, które w 2020 roku powstało z połączenia kilku mniejszych ugrupowań i ruchów politycznych, m.in. na bazie sprzeciwu wobec reżimu sanitarnego wprowadzonego przez rząd Japonii w czasie pandemii COVID-19, przed wyborami do Izby Radców prowadziło kampanię pod hasłem „Najpierw Japonia”, dzięki której zwiększyła swój stan posiadania w 248-osobowej izbie wyższej japońskiego parlamentu z jednego do 14 mandatów. W izbie niższej Sanseito ma obecnie trzy mandaty.
Japonia: Sanseito osiąga wyborczy sukces pod hasłem „Najpierw Japonia”
W czasie kampanii wyborczej politycy Sanseito ostrzegali przed „cichą inwazją” imigrantów, jaka ma mieć miejsce w Japonii. Obiecywali też cięcia podatków połączone ze zwiększeniem świadczeń dla rodzin z dziećmi.
Sanseito przyciągnęło poparcie wyborców niezadowolonych ze stanu japońskiej gospodarki i słabości jena, które przyciągnęły do kraju rekordowe liczby turystów, co wywołało dalszy wzrost cen – uważają polityczni analitycy z Japonii.
Czytaj więcej
Minister rolnictwa Japonii Taku Etō podał się do dymisji, po tym jak stwierdził, że nie kupuje ry...
– Hasło „Najpierw Japonia” ma wyrażać chęć odbudowy dobrostanu Japończyków poprzez opór wobec globalizmu. Nie mówię, że powinniśmy całkowicie zakazać wjazdu cudzoziemcom lub że każdy cudzoziemiec powinien zostać wyrzucony z Japonii – podkreśla Sohei Kamiya, 47-letni lider partii Sanseito, w powyborczej rozmowie z lokalną telewizją.