Reklama

Azerbejdżan murem za Ukrainą po atakach Rosji na naftowe obiekty SOCAR

Rosjanie zbombardowali magazyn naftowy i przepompownię gazu należące do azerskiego koncernu SOCAR. Władze w Baku zapowiadają kontynuowanie współpracy z Kijowem. W grę wchodzą także dostawy broni.

Publikacja: 11.08.2025 11:52

Ilham Alijew, prezydent Azerbejdżanu

Ilham Alijew, prezydent Azerbejdżanu

Foto: AFP

W niedzielę prezydent Azerbejdżanu potępił rosyjskie naloty na azerskie obiekty naftowe i gazowe na Ukrainie. Ilham Alijew rozmawiał telefonicznie ze swoim ukraińskim odpowiednikiem Wołodymyrem Zełenskim. Zapewnił o kontynuacji współpracy energetycznej między oboma krajami, informuje agencja Reutera.

Czytaj więcej

Azerbejdżan dostarczy gaz Ukrainie. W tle konflikt rosyjsko-azerski

Co zbombardowali Rosjanie?

Władze Azerbejdżanu mogą też znieść embargo na dostawy broni na Ukrainę. Decyzja taka zostanie podjęta, jeśli Moskwa będzie kontynuować „agresywną politykę” wymierzoną w interesy Baku. Azerbejdżan nie dostarczał dotąd Ukrainie broni, lecz udzielał pomocy humanitarnej. Wartość tej ostatniej przekroczyła 40 mln dol. Republika uczestniczy m.in. w odbudowie Irpienia, gdzie mieszka liczna diaspora azerska.

„Podczas rozmowy obie strony potępiły celowe naloty Rosji na magazyn ropy naftowej należący do azerbejdżańskiego przedsiębiorstwa SOCAR na Ukrainie, a także na inne azerskie obiekty naftowe oraz przepompownię gazu, przez którą tłoczony jest azerski gaz na Ukrainę” – poinformowało biuro prasowe Alijewa.

W nocy z 7 na 8 sierpnia rosyjskie wojska wystrzeliły pięć dronów Szahed w kierunku bazy naftowej SOCAR w obwodzie odeskim. Atak spowodował pożar, uszkodził rurociąg z olejem napędowym i poważnie ranił czterech pracowników firmy.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Azerbejdżan i Armenia podpisały porozumienie pokojowe w Białym Domu

Azerski gaz będzie dalej płynął na Ukrainę

To drugi w ciągu ostatniego tygodnia ostrzał azerskich obiektów energetycznych w obwodzie odeskim. W nocy 6 sierpnia rosyjskie wojska zaatakowały stację Orłowka w miejscowości Nowosielskoje, przez którą od 28 czerwca azerski i amerykański gaz jest dostarczany na Ukrainę gazociągiem transbałkańskim. Ministerstwo Energii Ukrainy wyjaśniło, że stacja została celowo zaatakowana przez „dziesiątki dronów”, między innymi w celu zaszkodzenia relacjom handlowym Kijowa z Baku i innymi partnerami.

Azerbejdżan w lipcu rozpoczął dostawy gazu na Ukrainę na podstawie umowy między SOCAR a Naftogazem. Kijów zaznaczył wówczas, że wielkości dostaw są na razie niewielkie, ale mają „znaczenie strategiczne”. 

W niedzielę prezydent Azerbejdżanu potępił rosyjskie naloty na azerskie obiekty naftowe i gazowe na Ukrainie. Ilham Alijew rozmawiał telefonicznie ze swoim ukraińskim odpowiednikiem Wołodymyrem Zełenskim. Zapewnił o kontynuacji współpracy energetycznej między oboma krajami, informuje agencja Reutera.

Co zbombardowali Rosjanie?

Pozostało jeszcze 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Gospodarka
Amerykanie martwią się cenami. Coraz częściej jedzą w domu
Gospodarka
Zerowy PIT dla rodzin: prezydent Karol Nawrocki podpisał projekt ustawy
Gospodarka
Wyższe amerykańskie cła na towary z UE zaszkodzą polskim firmom w Europie
Gospodarka
Szwajcaria nie nałoży ceł odwetowych na towary z USA
Gospodarka
Putin pokonał gospodarkę Rosji. Recesja za progiem
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama