„To, co dzieje się na Ukrainie budzi nasz stanowczy sprzeciw" – mówi Danuta Przywara, prezes HFPC. „Władze Ukrainy weszły na ścieżkę prowadzącą do rządów autorytarnych, wcześniej obraną i sprawdzoną przez władze Białorusi i Rosyjskiej Federacji".
Podpisane przez prezydenta ustawy znacznie ograniczają wolność zgromadzeń. Za organizację i udział w pokojowych zgromadzeniach, niedozwolonych przez władzę, od dziś grozi kara od 10 do 15 lat pozbawienia wolności. Ustawy zakazują także najbardziej skutecznych metod protestów, stosowanych przez społeczeństwo obywatelskie podczas wydarzeń na „Majdanie".
„Chodzi tu o zakaz poruszania się w kolumnach samochodowych większych niż pięć samochodów; zakaz blokowania dostępu do mieszkań, czyli protestów przed rezydencjami funkcjonariuszy państwowych. Zakazany jest również montaż namiotów, sceny i nagłośnienia bez zezwolenia milicji" – tłumaczy Bogna Chmielewska, ekspertka HFPC.
Co więcej, ustawy praktycznie wprowadzają cenzurę w mediach i Internecie poprzez nakaz rejestracji (pod groźbą kary) wszystkich portali internetowych, jako „agencji informacyjnych". Do kodeksu karnego wprowadzono nowe typy przestępstw takie jak „pomówienie w utworach artystycznych", czy rozprzestrzenianie materiałów o zawartości „ekstremistycznych".
„W świetle tych ustaw „działalności ekstremistycznej" oznacza przygotowanie oraz rozpowszechnianie dokumentów lub wypowiedzi, które na przykład nielegalnie ingerują w działalność lub przeszkadzają w działalności organów władzy państwowej" – mówi Lenur Kerymov, ekspert HFPC. „Oznacza to zakaz jakiejkolwiek krytyki funkcjonariuszy publicznych pod groźbą poważnych sankcji" – dodaje Lenur Kerymov.