Sąd stwierdził, że bezczynność "miała miejsce z rażącym naruszeniem prawa" i zobowiązał przewodniczącego KRRiT do przekazania Polskiemu Radiu w terminie siedmiu dni od daty otrzymania odpisu prawomocnego wyroku 26,6 mln zł wraz z odsetkami ustawowymi za zwłokę. Szef Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji ma zapłacić 50 tys. zł grzywny. Jednocześnie sąd przyznał od KRRiT na rzecz Polskiego Radia 10 tys. zł.
Czytaj więcej
Likwidator-redaktor naczelny Polskiego Radia Paweł Majcher poinformował w środę, że Prokuratura R...
Dlaczego KRRiT zablokowała wypłatę środków z abonamentu RTV
Jak informowaliśmy na łamach „Rzeczpospolitej” w kwietniu ubiegłego roku, Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji wstrzymała wypłacanie spółkom mediów publicznych pieniędzy z zebranego abonamentu radiowo-telewizyjnego. Jej prezes, Maciej Świrski, w licznych wypowiedziach dla mediów wskazywał, że przyczyną jest sytuacja tych spółek, postawionych w stan likwidacji.
– Spółki mediów publicznych otrzymają pieniądze z abonamentu, gdy uprawomocnią się wpisy o ich likwidacji, ale w tej chwili środki idą na depozyt sądowy – mówił Świrski na antenie radiowej Trójki. W innej wypowiedzi, cytowanej przez portal Wirtualne Media, stwierdził, że takie postępowanie następuje „w trosce o pieniądze, które obywatele przekazali na misję realizowaną przez media publiczne, a pensja likwidatora nie jest misją publiczną”.
W ubiegłym tygodniu złożenie doniesienia do prokuratury w sprawie blokowania pieniędzy dla mediów publicznych zapowiedziała Najwyższa Izba Kontroli. W swoim raporcie stwierdziła szereg nieprawidłowości w działalności KRRiT oraz Rady Mediów Narodowych w latach 2016-2024 (I półrocze). Jak podkreślono, „najpoważniejsza dotyczy podjęcia przez Krajową Radę – bez materialnoprawnej podstawy – uchwał, na mocy których jej Przewodniczący skierował w I półroczu 2024 roku środki z wpływów abonamentowych – ponad 337 mln zł – do depozytu sądowego, zamiast bezpośrednio do 19 jednostek publicznej radiofonii i telewizji na realizację misji publicznej".