Jeszcze nie tak dawno większość pracodawców była skoncentrowana na wprowadzaniu odpowiednich środków bezpieczeństwa czy radzeniu sobie z pierwszymi przypadkami osób zakażonych lub potencjalnie zakażonych w zakładzie pracy. Jednak powoli pierwsze emocje związane z pandemią opadają i zaczynamy oswajać się z myślą, że z powodu COVID-19 będziemy pracować zdalnie jeszcze w 2021 r. Pewnie niewielu pracodawców zdaje sobie sprawę, że taki „powrót do normy" może skutkować sytuacjami prowadzącymi do występowania przez pracowników z roszczeniami związanymi z ich stosunkiem pracy.