Przepisy o znakach towarowych wskazują, że kształty mogą posiadać tzw. zdolność odróżniającą i być rejestrowane jako znaki towarowe, nawet w postaci czystych form, bez dodatkowych elementów słownych lub graficznych, tj. bez napisów, etykiet itp.
Kształt może być znakiem
Wiele trójwymiarowych znaków zostało zarejestrowanych. Z bazy Urzędu ds. Harmonizacji Rynku Wewnętrznego wynika, że najnowsze zgłoszenia obejmują kształty dowolnego rodzaju – pudełek, opakowań, butelek, lamp, piłek, przyrządów gimnastycznych, np. popularnego hula-hoop, inhalatorów, butów, torebek, mebli, pastylek, flakonów, zabawek itd. Z pewnością tylko część z nich zostanie zarejestrowana, a procedura rejestracji kształtów jest znacznie dłuższa niż w przypadku znaków słownych lub graficznych.
Choć w orzecznictwie podkreślano, że do kształtów nie stosuje się podwyższonych kryteriów oceny zdolności odróżniającej, trudno jest zarejestrować kształt jako znak towarowy, znaki zarejestrowane są coraz częściej unieważniane, a decyzje organów rejestrowych nie zawsze konsekwentne. Dla przykładu: można podać dwie decyzje z tego samego okresu: w pierwszej odmówiono rejestracji znaku przedstawiającego psa – zabawkę o charakterystycznej budowie i wyglądzie (R 2324/2014-5), w drugiej udzielono rejestracji na kształt postaci chłopca z kreskówki Disneya (R 2672/2014-2). Znaki miały podobną naturę – oba były tożsame z towarami, jakie mają oznaczać i były po prostu stylizowanym wyobrażeniem psa w jednym przypadku i postaci chłopca w drugim. Oba zgłoszono m.in. dla zabawek. W pierwszym przypadku stwierdzono, że znak nie ma zdolności odróżniającej, a w drugim, że spełnia to kryterium. Obie decyzje oparte były na tych samych podstawach teoretycznych: m.in. za wystarczający uznano minimalny stopień odróżnialności oznaczenia, oraz stwierdzono, że znaki nie mogą być naturalistycznym odwzorowaniem odpowiednio psa i chłopca.
Nie tylko użytkowa rola
W sprawach dotyczących znanych znaków przestrzennych wiele zależy od oceny eksperta, który bada zgłoszenie. W niektórych decyzjach można dostrzec tradycyjne podejście, że wygląd produktu nie jest postrzegany przez klientów jako jego element odróżniający, lecz po prostu jako jego cecha. Takie podejście może w zasadzie wykluczyć rejestrację w przypadku większości znaków trójwymiarowych, w szczególności takich, które nie mają dodatkowych oznaczeń słownych lub graficznych. Wydaje się jednak, że to tradycyjne podejście będzie się zmieniać. Kształt towaru staje się coraz bardziej wystylizowany na skutek dokonywania przez projektanta niestandardowych wyborów, a w konsekwencji może pełnić więcej ról, a nie tylko rolę użytkową.
Rejestracja kształtów napotyka trudności przede wszystkim dlatego, że zawsze można im przypisać pełnienie określonej funkcji. Trudniej jest przy tym zarejestrować jako znak towarowy np. kształt krzesła nawet najbardziej wystylizowanego, gdzie w zasadzie wszystkie elementy pełnią określoną funkcję, niż na przykład projekt opakowania, gdzie do cech funkcjonalnych można zaliczyć jedynie posiadanie pojemnika i wieczka. Stylistyka, kształt, element otwierający i dodatkowe elementy estetyczne opakowania mogą być dowolne, a zatem mogą zadecydować o uznaniu kształtu za odróżniający oraz o rejestracji jako znaku towarowego.