Spółka złożyła deklarację na podatek od nieruchomości za 2014 r., w której wskazała m.in. budynki związane z prowadzeniem działalności gospodarczej o pow. 30 772 mkw. Łączna kwota zobowiązania podatkowego wyniosła 816 902 zł. Kilka miesięcy później firma zmieniła zdanie. Z korekty deklaracji wynikało, że od 1 sierpnia 2014 r. nie ma podstaw do naliczania podatku od nieruchomości w zadeklarowanej dotychczas wysokości od całego budynku oraz gruntu. Wskazała bowiem, że na podstawie aktu notarialnego w budynku ustanowiona została odrębna własność dwóch lokali. A to wpływa na obowiązek podatkowy z tytułu części budynku oraz gruntu.