Już niedługo koniec pracy na rauszu

Przedsiębiorcy będą mogli stale lub wyrywkowo sprawdzać, czy zatrudnieni są pod wpływem alkoholu czy narkotyków.

Aktualizacja: 30.05.2021 19:54 Publikacja: 30.05.2021 19:17

Już niedługo koniec pracy na rauszu

Foto: AdobeStock

Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii przygotowało długo oczekiwany przez biznes projekt zmian w kodeksie pracy otwierający szeroko możliwość badania trzeźwości pracowników.

Prace nad nowelizacją przyspieszyły po serii wypadków w połowie 2020 r. spowodowanych przez kierowców autobusów stołecznej komunikacji miejskiej, którzy jak się później okazało wozili pasażerów po Warszawie pod wpływem narkotyków.

Czytaj także: Stan trzeźwości pracownika wolno zbadać także profilaktycznie

Tamte przypadki obnażyły niedostatki obecnie obowiązujących przepisów, które nie dają praktycznie możliwości badania zatrudnionych na obecność narkotyków. Dopuszczają one jedynie badanie trzeźwości pracowników i to wyłącznie w uzasadnionych przypadkach –- gdy istnieją już podejrzenia co do spożycia przez niego alkoholu. Ze względu na ochronę danych osobowych pracowników przedsiębiorcy mają też bardzo ograniczone możliwości stałego badania pracowników, np. przy wejściu na teren zakładu pracy. Firmy, które się na to zdecydowały, ryzykują obecnie słoną karę za nadmiarowe gromadzenie danych osobowych pracowników.

Pełne skanowanie

Po zmianach przedsiębiorcy zyskają potężne narzędzie do sprawdzania nie tylko etatowych pracowników, ale także zleceniobiorców, oraz osób współpracujących na działalności gospodarczej. Przedsiębiorca będzie mógł wybrać, czy chce prowadzić stałe kontrole, czy będzie wyrywkowo sprawdzał zatrudnionych. Co najważniejsze, kontrola przeprowadzona wewnątrz firmy będzie mogła dotyczyć nie tylko alkoholu, ale i narkotyków.

– Pozytywnie oceniamy inicjatywę resortu pracy w sprawie możliwości dokonywania przez pracodawców kontroli pracowników na obecność alkoholu albo środków działających podobnie do alkoholu – komentuje Robert Lisicki, dyrektor departamentu pracy w Konfederacji Lewiatan. – To bardzo oczekiwana przez pracodawców nowelizacja prawa pracy. Co warto podkreślić, jest to propozycja systemowego rozwiązania kwestii badania, posługująca się szerokimi przesłankami badania, mająca zastosowanie do wszystkich sektorów działalności, uwzględniająca kwestie przetwarzania danych osobowych i pozwalająca na dostosowanie metod badania do specyfiki poszczególnych sektorów poprzez odwołanie do przepisów wewnątrzzakładowych. W dalszych pracach pewnie zwrócimy jeszcze uwagę, czy sformułowane przesłanki badania uwzględniają wszystkie, napotykane przez pracodawców wyzwania od zakładów produkcyjnych, firm transportowych po prace administracyjne, prace wykonywane w biurach.

Konieczne zmiany

Z programu prac legislacyjnych rządu wynika, że projekt powinien trafić do Sejmu w III kwartale 2021 r., wszystko wskazuje, że zmiany mogą wejść w życie jeszcze w tym roku – w ciągu 14 dni od ogłoszenia ich w Dzienniku Ustaw.

Aby wdrożyć nowe rozwiązania, pracodawcy będą jednak musieli zmienić przepisy wewnętrzne i upoważnić na nowo osoby odpowiedzialne za prowadzenie badania trzeźwości pracowników.

– Zasady przeprowadzania badania trzeźwości lub obecności środków podobnych do alkoholu określa się w obwieszczeniu, regulaminie pracy albo układzie zbiorowym pracy. Oznacza to konieczność aktualizacji obecnych dokumentów wewnętrznych pracodawców. Dokument wewnętrzny może wskazywać, czy kontrole przeprowadzane są np. stale czy wyrywkowo – tłumaczy Robert Stępień, radca prawny, partner w PCS Littler. – Dla osób przetwarzających informację o obecności alkoholu lub środków działających podobnie do alkoholu będzie wymagane pisemne upoważnienie od pracodawcy. Może to wymagać aktualizacji udzielonych do tej pory upoważnień do przetwarzania danych.

Etap legislacyjny: konsultacje społeczne

Justyna Tyc-Brzosko radca prawny z kancelarii Domański Zakrzewski Palinka

Określony przez ustawodawcę cel przeprowadzania badań – czyli niezbędność zapewnienia ochrony życia i zdrowia pracowników lub innych osób lub ochrona mienia pracodawcy – jest celem bardzo „pojemny" i raczej trudno sobie wyobrazić przedsiębiorcę, który nie uzasadni wprowadzenia badań w swoim zakładzie pracy. Przypominam, że jeszcze rok temu nie brakowało głosów, aby wymienić w kodeksie konkretne branże, które mogłyby prowadzić prewencyjne badania trzeźwości, np. branża transportowa, produkcyjna itd. Fakt, że to się ostatecznie nie wydarzyło, jest dobrą informacją, bo każdy przedsiębiorca według własnej oceny – z głosem strony pracowniczej – będzie mógł zdecydować, czy badania są u niego konieczne, które grupy pracowników objąć badaniem, jak mają się one odbywać i za pomocą jakich urządzeń.

Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii przygotowało długo oczekiwany przez biznes projekt zmian w kodeksie pracy otwierający szeroko możliwość badania trzeźwości pracowników.

Prace nad nowelizacją przyspieszyły po serii wypadków w połowie 2020 r. spowodowanych przez kierowców autobusów stołecznej komunikacji miejskiej, którzy jak się później okazało wozili pasażerów po Warszawie pod wpływem narkotyków.

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Podatki
Nierealna darowizna nie uwolni od drakońskiego podatku. Jest wyrok NSA
Samorząd
Lekcje religii po nowemu. Projekt MEiN pozwoli zaoszczędzić na katechetach
Prawnicy
Bodnar: polecenie w sprawie 144 prokuratorów nie zostało wykonane
Cudzoziemcy
Rząd wprowadza nowe obowiązki dla uchodźców z Ukrainy
Konsumenci
Jest pierwszy wyrok ws. frankowiczów po głośnej uchwale Sądu Najwyższego
Materiał Promocyjny
20 lat Polski Wschodniej w Unii Europejskiej