O alimenty małżonek może wystąpić nawet wówczas, gdy sąd, orzekając rozwód, nie rozstrzygnął, która ze stron została uznana za wyłącznie winną rozpadu związku. Jest bowiem możliwość rozwiązania małżeństwa przez rozwód bez orzekania o winie.
W tej sytuacji nie sprawdza się, kto zawinił, że doszło do rozkładu pożycia. Przyjmuje się, że małżonek nie został uznany za wyłącznie winnego.
Zainteresowany może wystąpić o alimenty wówczas, gdy znajdzie się w niedostatku. Będzie miał prawo żądać dostarczania mu przez byłego małżonka środków utrzymania w zakresie odpowiadającym swoim usprawiedliwionym potrzebom oraz możliwościom zarobkowym i majątkowym drugiej strony.
Stan niedostatku nie musi wystąpić od razu po rozwodzie. Rozwiedziony małżonek może znaleźć się w trudnej sytuacji dopiero po pewnym czasie. Chodzi tutaj o taką sytuację, w której małżonek własnymi siłami nie zdoła zaspokoić swoich usprawiedliwionych potrzeb w całości lub w części, np. nie może podjąć pracy zarobkowej, bo zajmuje się utrzymaniem i wychowywaniem dzieci albo nie ma kwalifikacji zawodowych do wykonywania takiej pracy.
[link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=4426033B9E02C4E02DECD353E6781465?id=71706]Kodeks rodzinny i opiekuńczy[/link] nie precyzuje, jakie konkretnie potrzeby muszą być zaspokojone – wyznacza to sąd, biorąc pod uwagę każdą konkretną sytuację.