Reklama

Była synowa nie wyrzuci teściów z domu

Konflikt z byłym mężem nie może być okazją do eksmisji jego rodziców z mieszkania, do nabycia którego się przyczynili.

Publikacja: 01.09.2023 03:00

Była synowa nie wyrzuci teściów z domu

Foto: AdobeStock

To sedno najnowszego wyroku Sądu Najwyższego.

W 2002 r. owi rodzice darowali synowi, wtedy mężowi powódki, nieruchomość mieszkalną, którą syn sprzedał, a jego rodzice szukali własnościowego spółdzielczego mieszkania. Już mieli przedwstępną umowę na jego kupno, ale po ustaleniach rodzinnych nie oni, lecz rodzice synowej (powódki) je kupili i pozwolili rodzicom zięcia wprowadzić się do tego mieszkania. Mieszkają w nim do teraz. Następnie synowa dostała to mieszkanie od swych rodziców w darowiźnie i ustanowiła na rzecz teściów notarialną umowę na bezpłatne i dożywotnie użytkowanie tego lokalu.

Czytaj więcej

„Wszystko o moim starym”: Teściowie z dwóch bajek

Po dziesięciu latach, gdy jej związek małżeński rozpadł się, była synowa wezwała teściów do wyprowadzenia się, wskazując, że umowa użytkowania we własnościowym mieszkaniu spółdzielczym jest niedopuszczalna i nie mają prawa tam mieszkać. Teściowie nie byli już najlepszego zdrowia. Utrzymywali się z niskich emerytur i nie mieli gdzie się wyprowadzić.

Sąd Rejonowy orzekł ich eksmisję (z prawem do lokalu socjalnego), a szczeciński Sąd Okręgowy, choć uznał, że umowa oddania mieszkania w użytkowanie była nieważna, oddalił żądanie byłej synowej jako nadużycie prawa (art. 5 k.c.).

Reklama
Reklama

Tej oceny nie zmienia fakt, że powódka popadła w konflikt ze swoim byłym mężem.

Powódka nie dała za wygraną i wystąpiła do SN ze skargą o stwierdzenie niezgodności z prawem wyroku SO.

SN skargi nie uwzględnił, wskazując, że dokonana przez SO ocena działań powódki jako niezgodnych z zasadami współżycia społecznego mieściła się w granicach tzw. uznania sędziowskiego i brak podstaw do stwierdzenia, że zaskarżony wyrok jest niezgodny z prawem.

Sąd Najwyższy (w składzie: Ewa Stefańska, Beata Janiszewska i Grzegorz Żmij) przypomniał, że lokal ten był nabyty w celu zaspokojenia potrzeb pozwanych z udziałem ich środków i starań. Trafnie uznano więc, że nie zasługuje na ochronę próba pozbawienia osób starszych, borykających się z poważnymi problemami zdrowotnymi oraz trudną sytuacją finansową, mieszkania, które zajmowali przez ostatnie kilkanaście lat, tylko dlatego, że powódka popadła w konflikt z byłym mężem i znalazła sposobność do odzyskania mieszkania przez zakwestionowanie skuteczności ustanowienia na rzecz pozwanych prawa użytkowania. SO trafnie wskazał, że działania powódki były nielojalne, nieuczciwe i niemoralne – a zatem sprzeczne z zasadami współżycia społecznego – uznał SN.

Poza tym zaskarżony wyrok nie pozbawia kobiety prawa do lokalu, owszem, ogranicza jej faktyczne władanie mieszkaniem, co może być uciążliwe, ale nie ma trwałego charakteru, gdyż może ona wystąpić o wydanie lokalu, jeżeli np. pozwani uzyskaliby możliwość zamieszkania gdzie indziej.

SN dodał, że wskazał, że w jego ocenie nie ma prawnych przeszkód do ustanawiania użytkowania na spółdzielczym własnościowym prawie do lokalu, choćby dlatego, że jest ono zbywalne.

Reklama
Reklama
Prawo w Polsce
Prezydent Karol Nawrocki przygotował własną ustawę łańcuchową. Co zawiera?
Nieruchomości
Zapadł wyrok, który otwiera drogę do odszkodowań za stare słupy
Zawody prawnicze
Adwokaci i radcy wykluczeni z walnych w spółdzielniach. Prezes NRA interweniuje
Praca, Emerytury i renty
Aż cztery zmiany w grudniu 2025. Nowy harmonogram wypłat 800 plus
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Sądy i trybunały
Sąd Najwyższy obalił zasadę prawną i uderzył w europejskie trybunały
Materiał Promocyjny
Jak rozwiązać problem rosnącej góry ubrań
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama