Reklama
Rozwiń
Reklama

Gminy odmawiają Karty dużej rodziny konkubentom, jeśli nie mają wspólnych dzieci

Gminy odmawiają przyznania karty dużej rodziny partnerom, jeśli nie mają wspólnie trojga dzieci. Sąd uznał to za błąd.

Aktualizacja: 29.04.2016 19:38 Publikacja: 29.04.2016 18:39

Gminy odmawiają Karty dużej rodziny konkubentom, jeśli nie mają wspólnych dzieci

Foto: 123RF

Kobieta żyła w wolnym związku z tatą swojego trzeciego dziecka. Ojciec dwojga starszych został pozbawiony władzy rodzicielskiej. Złożyła wniosek o Kartę dużej rodziny i dostała ją. Uprawnień do korzystania z rządowego programu dla rodzin wielodzietnych odmówiono jednak jej konkubentowi.

Prezydent miasta uzasadnił decyzję tym, że aby dostać kartę, trzeba mieć pełnię władzy rodzicielskiej nad przynajmniej trojgiem dzieci. Kobieta nie miała ślubu z mężczyzną, a miała z nim tylko jedno dziecko. Dlatego jej konkurent nie otrzymał karty. Na takim samym stanowisku stanęło samorządowe kolegium odwoławcze.

RP.PL i The New York Times w pakiecie za 199zł!

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Month - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do- News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL- twoje rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów, wnikliwych analiz i inspirujących rozmów w ramach magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Prawo karne
Gwałt i zabójstwo młodej Białorusinki w centrum stolicy. Dorian S. usłyszał wyrok
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Nieruchomości
Można już składać wnioski o bon ciepłowniczy. Ile wynosi i komu przysługuje?
Sądy i trybunały
Minister Żurek reaguje na decyzję SN. Sędzia Iwaniec odsunięty od orzekania
Nieruchomości
Co może zrobić KOWR, by odzyskać działkę pod CPK?
Materiał Promocyjny
Osiedle Zdrój – zielona inwestycja w sercu Milanówka i… Polski
Nieruchomości
Rząd kończy z patologiami w spółdzielniach mieszkaniowych. Oto, co chce zmienić
Reklama
Reklama