Andrzej Niewiadowski z Bratysławy
Przeciwnicy homozwiązków przegrali. To nieistotne, że Sojusz na rzecz rodziny, który zdobył 350 tysięcy podpisów pod petycją o rozpisanie referendum, ogłosił zwycięstwo. Sojusz zaakcentował, że 94,5 proc. procent głosujących opowiedziało się przeciw małżeństwom homoseksualnym i adopcji przez nich dzieci. Ale 7 lutego do urn wyborczych poszło jedynie 21,4 proc. spośród 4,4 mln uprawnionych. Plebiscyt unieważniono.
Słowacy odpowiadali na trzy pytania : 1. Czy zgadzasz się, że tylko kohabitację albo inny związek kobiety i mężczyzny można nazwać małżeństwem ? 2. Czy zgadzasz się by pary jednopłciowe nie miały prawa do adoptowania i wychowywania dzieci ? 3. Czy zgadzasz się by szkoły nie mogły domagać się od dzieci by uczestniczyły w zajęciach dotyczących zachowań seksualnych i eutanazji jeśli ich rodzice nie zgadzają się z treścią nauczania ?
Referendum zbojkotowano. To zabolało, ponieważ na Słowacji 70 procent obywateli wyznaje wiarę katolicką.
Zabolało tym bardziej, że zwolennicy rozpisania referendum mieli silne poparcie. Z bilbordów, do głosowania na „ tak ", nawoływał sam papież. List pasterski Franciszka odczytano we wszystkich kościołach. A na Słowacji kościoły nie świecą pustkami. Na niedzielnych mszach są zapełnione do ostatniego miejsca.