Kto łamie zasady współżycia społecznego, nie może się na nie powoływać

Pracownikowi, który został zwolniony z powodu nagannych zachowań łamiących zasady współżycia społecznego, co do zasady nie uda się skutecznie powołać w sądzie na naruszanie tych zasad przez pracodawcę.

Publikacja: 14.12.2023 02:00

Kto łamie zasady współżycia społecznego, nie może się na nie powoływać

Foto: Adobe Stock

- Pracownik został zwolniony za nielojalne zachowanie wobec pracodawcy. Wcześniej zachowywał się niezgodnie z zasadami współżycia społecznego wobec współpracowników oraz kilkukrotnie wobec zarządu spółki, w tym szkalował prezesa na łamach wewnętrznych czatów firmowych. Pracodawca nie stosował jednak wobec niego żadnych sankcji za te niewłaściwe zachowania. Niestety pracodawca wie, że zwalniając pracownika naruszył pewne formalności. Domaga się teraz, żeby sąd orzekł o odszkodowaniu zamiast przywrócenia do pracy, wskazując na niecelowość przywrócenia. Pracownik podniósł zarzut, że będzie to niezgodne z zasadami współżycia społecznego, ponieważ ma na utrzymaniu czworo dzieci i bezrobotną żonę. Czy pracodawca może kontrować to twierdzenie, powołując się na wcześniejsze złe postępki pracownika w sytuacji, gdy nie wskazał ich jako podstawy dokonanego wypowiedzenia? – pyta czytelniczka.

Pozostało 85% artykułu

Treść dostępna jest dla naszych prenumeratorów!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach e-prenumeraty Rzeczpospolitej. Korzystaj z nieograniczonego dostępu i czytaj swoje ulubione treści w serwisie rp.pl i e-wydaniu.

Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP