Jest pomysł, jak zachęcić firmy do zatrudniania matek

Powinniśmy rozważyć wprowadzenie przepisów, które powodowałyby, że zatrudnienie matki nie byłoby dla firmy jednoznacznie kosztowniejszą decyzją – mówi dr Tomasz Lasocki z Wydziału Prawa i Administracji UW.

Publikacja: 21.03.2023 13:41

Jest pomysł, jak zachęcić firmy do zatrudniania matek

Foto: Adobe Stock

Nowelizacja kodeksu pracy oraz niektórych innych ustaw, która wdraża do polskiego porządku prawnego dwie unijne dyrektywy: w sprawie przejrzystych warunków pracy oraz godzenia obowiązków zawodowych i rodzinnych , czeka tylko na podpis prezydenta. Czy nowe przepisy spełniają oczekiwania?

W kwestiach związanych z godzeniem pracy z życiem prywatnym wprowadzono wiele korzystnych dla pracowników rozwiązań. Przykładowo osoby wychowujące dziecko już nie tylko do czwartego, lecz również do ósmego roku życia, jeżeli nie wyrażą zgody, to nie będą mogły być zatrudniane w godzinach nadliczbowych, w porze nocnej czy delegowane poza stałe miejsce pracy.

Pracownicy otrzymają też możliwość ubiegania się o dodatkowy urlop opiekuńczy w celu zapewnienia osobistej opieki lub wsparcia osobie będącej członkiem rodziny lub mieszkającej w tym samym gospodarstwie domowym z poważnych względów medycznych.

Będą mogli wykorzystać też dwa dni (albo 16 godzin) zwolnienia od pracy z powodu działania siły wyższej w pilnych sprawach rodzinnych spowodowanych chorobą lub wypadkiem.

Wydłużony zostanie także urlop rodzicielski o dodatkowe dziewięć tygodni, które ma być przeznaczone dla ojców, tzn. przepadnie, jeśli go nie wykorzystają, ponieważ urlop nie będzie przechodził na matkę. Choć w tym przypadku sądzę, że wypłata jedynie 70 proc. zarobków znacznie ostudzi zapał do korzystania z niego.

To tylko niektóre rozwiązania, które mają pomóc w zachowaniu work-life balance.

Czy pana zdaniem czegoś zabrakło w nowych regulacjach?

Proszę zauważyć, że rozwiązania, które wymieniłem są skierowane do pracowników. Zresztą cała nowelizacja jest na nich nakierowana. W każdym przypadku oznaczają konieczność honorowania ich przez pracodawców i wiążą się z dodatkowymi kosztami. Brakuje mi regulacji, które byłyby skierowane do pracodawców i zachęciłyby do zatrudnienia np. kobiet będących matkami, które po przerwie spowodowanej macierzyństwem wracają na rynek pracy.

Czytaj więcej

Kobiety powinny być lepiej traktowane przez pracodawców

O jakie zachęty chodzi?

Mam na myśli rozwiązania, które niwelowałyby dodatkowe koszty po stronie pracodawcy związane z zatrudnianiem matki, która częściej może nie być do jego dyspozycji. Nie jest przecież tajemnicą, że to kobiety pełnią funkcje opiekuńcze w rodzinie. To one najczęściej biorą zwolnienie na opiekę np. nad chorym dzieckiem. Dla pracodawców to problem. Można zastanowić się zatem nad zwolnieniem ich z danin, które finansuje. Mam na myśli składki na ubezpieczenia społeczne, które pokrywa pracodawca tj. część składki emerytalnej, rentowej, wypadkową, na Fundusz Pracy i Fundusz Solidarnościowy. Zapisywalibyśmy je na koncie ubezpieczonej, ale płatnik już nie byłby nimi obciążony. Pokrywałby je budżet państwa. Taka preferencja mogłaby funkcjonować np. przez trzy lata od urodzenia dziecka. A jeżeli kobieta zdecydowałaby się na kolejne potomstwo, to część z tej ulgi mogłaby zostać przy niej nawet na stałe.

Wyrównałoby to szanse kobiet będących matkami na rynku pracy?

Byłoby to tak zwane uprawnienie wyrównawcze. Jeżeli firma ma do zaoferowania przeciętne wynagrodzenie i wybiera między matką, a mężczyzną czy bezdzietną pracownicą, to jeżeli mają porównywalne kwalifikacje, to niekoniecznie wybierze matkę, choć to pracownicy mający silną motywację do pracy. Taka ulga spowodowałaby natomiast, że kobieta wychowująca dzieci byłaby dla pracodawcy tańsza, co niwelowałoby częstszą absencję czy mniejszą elastyczność wywołaną pełnieniem funkcji opiekuńczych. Innymi słowy zatrudnienie matki nie byłoby dla firmy jednoznacznie kosztowniejszą decyzją.

Nowelizacja kodeksu pracy oraz niektórych innych ustaw, która wdraża do polskiego porządku prawnego dwie unijne dyrektywy: w sprawie przejrzystych warunków pracy oraz godzenia obowiązków zawodowych i rodzinnych , czeka tylko na podpis prezydenta. Czy nowe przepisy spełniają oczekiwania?

W kwestiach związanych z godzeniem pracy z życiem prywatnym wprowadzono wiele korzystnych dla pracowników rozwiązań. Przykładowo osoby wychowujące dziecko już nie tylko do czwartego, lecz również do ósmego roku życia, jeżeli nie wyrażą zgody, to nie będą mogły być zatrudniane w godzinach nadliczbowych, w porze nocnej czy delegowane poza stałe miejsce pracy.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów