Reklama

Prawo karne: kara dla żony za dręczenie męża - wyrok sądu

Za kilkanaście miesięcy znęcania się nad małżonkiem 30-letnią warszawiankę skazano na karę w zawieszeniu na cztery lata.

Publikacja: 11.06.2019 17:04

Prawo karne: kara dla żony za dręczenie męża - wyrok sądu

Foto: AdobeStock

Wyrok jest ostateczny i w warunkach polskich dość precedensowy. Skazywani są głównie mężczyźni. Jawność tego procesu wyłączono dopiero na ostatniej apelacyjnej rozprawie, na wniosek oskarżonej.

Wykształceni i konflikt

W tej sprawie kobieta i mężczyzna (obecnie w trakcie rozwodu) są wykształceni, małżeństwo od 2013 r. (parą byli cztery lata dłużej), mają kilkuletnie dziecko, obecnie pod władzą ojca. W sądzie zachowywali się poprawnie, nie zmienia to faktu, że dzieli ich kilkuletni ostry konflikt, kilka procesów (o władze nad dzieckiem, rozwód) – i właśnie o znęcanie się.

Czytaj także:

Czy ofiary przemocy domowej będą słabiej chronione

Przemoc w rodzinie: jak zmienić prawo

Reklama
Reklama

Policjanci zatrzymali kobietę, gdy utrudniała mężowi wyjście z mieszkania. Zgłoszenie pochodziło od sąsiada zaniepokojonego krzykami i wołaniem o pomoc męża, a wszystko wskazywało, że agresywna kobieta po raz kolejny nie chciała wypuścić z go z mieszkania i od kilku miesięcy znęcała się fizycznie i psychicznie nad mężczyzną. Przewieziony na komendę mąż złożył zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa i wniosek o ściganie żony, który prokuratura poparła, gdyż jest to przestępstwo z oskarżenia publicznego. Kobieta została nawet tymczasowo aresztowana na trzy miesiące.

Sądy dwóch instancji uznały ją za winną znęcania się fizycznie i psychicznie nad mężem przez wszczynanie awantur domowych, w trakcie których mu ubliżała, biła po całym ciele, kopała, utrudniała wyjście z mieszkania, tj. o czyn z art. 207 par. 1 kodeksu karnego. Sąd skazał ją za to na półtora roku więzienia w zawieszeniu na cztery lata, grzywnę i oddał pod nadzór kuratora.

Rodzina i sprawiedliwość

Mężczyzna w sądzie nie miał pełnomocnika. – W tamtych sprawach walczyłem o dziecko – w tej walczę o sprawiedliwość – powiedział „Rzeczpospolitej".

Choć spraw o znęcanie się w rodzinie jest rocznie kilkanaście tysięcy, jedynie w kilkuset sprawcami są kobiety.

– Ale statystyki nie oddają całej prawdy – uważa Jarosław Polanowski, prokurator w stanie spoczynku, znający tę tematykę. W jego ocenie kobiety są sprawcami 20–30 procent takich czynów. Nie wszystkie trafiają do organów ścigania ze względu na to, by ich nie ujawniać poza krąg rodziny. W sądach znęcanie jest trudne do udowodnienia, choćby ze względu na psychiczne wykończenie poszkodowanych. Sprawca zwykle z tym nie ma kłopotu, uważa bowiem, że jego zachowanie było elementem konfliktu i reakcji na równorzędne zaczepki drugiej strony. Dopóki między małżonkami jest równowaga, nie ma większego problemu; gdy jedna strona zyskuje przewagę, druga zagrożona sięga po przemoc.

Wydaje się, że spraw o takie przestępstwa będzie z czasem więcej, a kary wyższe, tym bardziej że prawo zostało niedawno zaostrzone.

Reklama
Reklama

OPINIA

Jerzy Naumann znany warszawski adwokat

Na temat relacji w związkach męsko-damskich pokutuje wiele stereotypów. Jednym z nich jest przekonanie, że gdy chodzi o znęcanie się, stroną czynną jest zawsze mężczyzna, kobieta zaś – zawsze ofiarą. Jednak zmieniająca się rola pań, zarówno społeczna, jak i w małżeństwie, która postępuje od stu lat, a ostatnio gwałtownie przyspiesza, pokazuje zupełnie nowe zjawisko. Coraz częściej dochodzi do sytuacji, w której ofiarą znęcania się pada mąż lub partner. Z uwagi na męski wstyd prawdopodobnie liczba ujawnionych takich przypadków nie obrazuje skali zjawiska. Zwłaszcza że często doniesienia wnoszone przez kobiety są skutkiem innej motywacji, co z kolei powoduje nadreprezentatywność zgłoszeń po stronie kobiet. TXT - Krotko - 8.25 - L: Tak czy siak znęcanie się to wyjątkowo paskudna sprawa i dlatego jest karane sankcją karną. Należy się ona dowiedzionemu sprawcy niezależnie od tego, czy nosi spodnie, czy spódnicę. Dotkliwość znęcania się jest identyczna w przypadku obydwu płci.

Sygnatura akt X Ka 326/19

Zawody prawnicze
Notariusze zwalniają pracowników i zamykają kancelarie
Spadki i darowizny
Czy darowizna sprzed lat liczy się do spadku? Jak wpływa na zachowek?
Internet i prawo autorskie
Masłowska zarzuca Englert wykorzystanie „kanapek z hajsem”. Prawnicy nie mają wątpliwości
Prawo karne
Małgorzata Manowska reaguje na decyzję prokuratury ws. Gizeli Jagielskiej
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama