Karny pakiet na Euro 2012

Surowsze kary dla złodziei kradnących infrastrukturę: szyny kolejowe, tramwajowe czy łącza telekomunikacyjne, to jeden z czterech pomysłów Ministerstwa Sprawiedliwości na dobre przygotowanie do Euro 2012. Oprócz tego przewiduje się uruchomienie sądu odmiejscowionego, surowsze kary za fałszywe alarmy bombowe i zakaz stadionowy kontrolowany za pomocą elektronicznej bransolety.

Wszystko to znajdzie się w pakiecie dla Euro 2012. Projekty mają być gotowe na posiedzenie rządu do kwietnia. Nie zdecydowano, czy pakiet zostanie przekazany w całości, czy podzielony na części.

[srodtytul]Bezpieczna infrastruktura [/srodtytul]

Dziś kradzież szyn czy kabli traktuje się jak kradzież mienia i często uznaje za wykroczenie z powodu jego niewielkiej wartości (do 250 zł). A przecież szkody, jakie powoduje, są naprawdę spore. To ma się zmienić.

– Kibice muszą sprawnie przemieszczać się po kraju w drodze na kolejne mecze. Nie może być mowy o paraliżu spowodowanym przez złodziei szyn – uzasadnia Krzysztof Kwiatkowski.

– [b]Nie znam kraju, który w związku z organizacją nawet największej imprezy sportowej zmieniałby kodeks karny – mówi „Rz” prof. Leszek Kubicki[/b] z Akademii im. Leona Koźmińskiego. Czym innym są jego zdaniem zmiany organizacyjne bądź techniczne, np. kontrola zakazu stadionowego, który ma zapewnić bezpieczeństwo podczas meczu, czy wprowadzenie tzw. rozprawy odmiejscowionej.

Dużo bardziej optymistyczny w ocenie ministerialnych pomysłów jest prof. Zbigniew Ćwiąkalski. Rozumie, że w związku z organizacją tak dużej imprezy sportowej konieczne jest przejrzenie przepisów (także) karnych i dopasowanie ich do rzeczywistości pod kątem jej bezpiecznego przeprowadzenia.

– Nie jestem jednak zwolennikiem nieustannego poprawiania prawa karnego. Dziś jest tak, że zanim jedne nowele zostaną wydane, już stają się nieaktualne – mówi „Rz” prof. Ćwiąkalski.

[srodtytul]Przestępstwo i rozprawa [/srodtytul]

Po zmianach kradzież elementów sieci i linii ma być uznawana za przestępstwo zagrożone – [b]tak jak fałszywe alarmy bombowe – karą od sześciu miesięcy do ośmiu lat więzienia[/b].

Po wprowadzeniu rozprawy odmiejscowionej do skazania dochodzić ma za pomocą wideokonferencji. Rozprawa ma się toczyć szybciej i sprawniej, bo obejdzie się bez doprowadzenia stadionowego chuligana do sądu. Jak sprawdziliśmy, wszystkie stadiony Euro 2012 mają zaplanowane miejsce do zatrzymania takich osób.