Reklama

Sądy nie wysyłają bestii do ośrodka dla groźnych przestępców w Gostyninie

Tylko trójka skazanych, którzy odbyli już swoje kary, przebywa w specjalnym ośrodku w Gostyninie.

Aktualizacja: 16.01.2015 06:25 Publikacja: 16.01.2015 05:30

Sądy nie wysyłają bestii do ośrodka dla groźnych przestępców w Gostyninie

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

22 stycznia mija rok od wejścia w życie ustawy o izolacji groźnych przestępców. W tym czasie dyrektorzy więzień wysłali 44 wnioski o objęcie sprawców najgroźniejszych przestępstw przepisami ustawy, czyli specjalną opieką.  Sądy są jednak bardzo ostrożne. W zakładzie w Gostyninie – specjalnie dostosowanym na potrzeby izolacji – przebywa dziś trzech sprawców. To skazani za zabójstwa i gwałty pedofilskie. Wśród nich jest ten, dla którego ustawa powstała – Mariusz T. Czy specjalne prawo było potrzebne?

Monika Zbrojewska, wiceminister sprawiedliwości, tłumaczy, że tak, bo było na nią zapotrzebowanie społeczne. Cieszy się też, że nie jest nadużywana. Kiedy ustawa wchodziła w życie, część karnistów podnosiła, że jej przepisy są niekonstytucyjnie. Wniosek o jej zbadanie do Trybunału Konstytucyjnego skierował prezydent Bronisław Komorowski.

Prof. Andrzej Zoll traktuje ją wręcz jako czasową.

– Ustawa nie może obowiązywać  latami. Powstała praktycznie dla kilku osób – mówi „Rzeczpospolitej".

Wszystko wskazuje na to, że tak się stanie. W Sejmie po drugim czytaniu jest już projekt zmian kodeksu karnego, w którym znajdą się przepisy pozwalające na izolację sprawców najgroźniejszych przestępstw po odbyciu kary. Kiedy wejdą w życie, specustawa zniknie.

Reklama
Reklama

Ustawa dotycząca izolacji sprawców najgroźniejszych przestępstw daje naczelnikowi więzienia możliwość skierowania do sądu wniosku o uznanie skazanego za osobę stwarzającą zagrożenie. Dotyczy tych, wobec których podczas odbywania kary biegli stwierdzili, że istnieje wysokie prawdopodobieństwo ponownego popełnienia przestępstwa. W tym kontekście wymieniany jest przede wszystkim przypadek skazanego w 1989 r. za zabójstwo czterech chłopców Mariusza T.

W każdym przypadku ostateczną decyzję podejmuje sąd, ale na wniosek dyrektora zakładu karnego. Od chwili jego otrzymania sąd ma tydzień na powołanie biegłych psychiatrów, którzy ocenią, czy osoba, której dotyczy wniosek, wykazuje przejawy upośledzenia umysłowego, zaburzenia osobowości lub zaburzenia preferencji seksualnych.

Po przeprowadzeniu rozprawy sąd wydaje postanowienie, które podlega zaskarżeniu. Może też po wydaniu decyzji dotyczącej izolacji zastosować rygor natychmiastowej wykonalności postanowienia, czyli zatrzymać w izolacji od ręki.

Ustawę trzeba było przygotować, gdy wyszło na jaw, że kończą się 25-letnie wyroki więzienia osób, wobec których pierwotnie sądy orzekły kary śmierci.

Przez pierwsze pół roku utrzymanie ośrodka w Gostyninie kosztowało 237 570 zł.

Dobę wyceniona na ponad 1,3 tys. zł.

Sądy i trybunały
On orzeka w NSA, ona w SN. Polskie prawo zabrania im ślubu
W sądzie i w urzędzie
Ryba weźmie bez papieru. Noworoczna rewolucja dla wędkarzy
Sądy i trybunały
Najważniejsze orzeczenia Izby Cywilnej Sądu Najwyższego z 2025 r. [LISTA]
Sądy i trybunały
Wyższe wynagrodzenia i konkursy na delegacje. Szykuje się rewolucja dla sędziów
Materiał Promocyjny
Polska jest dla nas strategicznym rynkiem
Konsumenci
Co czeka frankowiczów w 2026 r.?
Materiał Promocyjny
Podpis elektroniczny w aplikacji mObywatel – cyfrowe narzędzie, które ułatwia życie
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama