Śledztwo wszczęto w 2014 r. po zawiadomieniu jednej z pacjentek Marka Ł. Prokuratura dotarła do danych blisko czterech tysięcy kobiet, które także mogły być jego ofiarami. Kolejne zgłaszały się same po aresztowaniu onkologa. Biegli potwierdzili wiarygodność ich zeznań. Były one podstawą aktu oskarżenia, w którym lekarzowi zarzucono popełnienie 120 czynów przeciwko wolności seksualnej między 2006 a 2017 r. Wśród ofiar była dziewczynka poniżej 15. roku życia. Marek Ł., niegdyś zastępca ordynatora w Szpitalu Specjalistycznym Św. Wojciecha w Gdańsku, nigdy nie przyznał się do winy i tłumaczył, że wszystkie jego działania względem kobiet stanowiły jedynie formę niezbędnych badań.
Czytaj więcej
Policjanci ze stołecznego Śródmieścia zatrzymali mężczyznę podejrzanego o oszustwa. 62-latek podd...
Lekarz skazany za 9 gwałtów i 119 innych czynów lubieżnych
Pierwszy wyrok skazujący lekarz usłyszał w listopadzie 2023 roku. Sąd Rejonowy Gdańsk-Północ uznał go wówczas za winnego popełnienia 119 czynów polegających na doprowadzeniu pokrzywdzonych pod pozorem badań lekarskich do obcowania płciowego lub poddania się innej czynności seksualnej. W dziewięciu przypadkach były to gwałty, w 110 inne czynności seksualne. Lekarz został skazany na 10 lat więzienia, dostał też 10-letni zakaz wykonywania zawodu. Marek Ł. musiał również zapłacić dziewięciu pokrzywdzonym pacjentkom po 30 tys. złotych, a kolejnym 80 pokrzywdzonym kobietom – po 20 tys. złotych.
Proces odwoławczy toczył się bez udziału publiczności. Marek Ł. nie stawił się w sądzie. W środę Sąd Okręgowy w Gdańsku zmienił wyrok o instancji tylko w ten sposób, że wykluczył nawiązkę dla jednej z pokrzywdzonych. W pozostałym zakresie wyrok został utrzymany.