O sprawie pisał m.in. serwis dolnoslaskie.naszemiasto.pl. Do zdarzenia doszło na początku sierpnia 2023 r. w Świebodzicach na Dolnym Śląsku. 43-letni mieszkaniec tego miasta strącił kijem gniazdo, które jaskółki zbudowały w narożniku okna jego mieszkania na II piętrze nowego bloku. Trzy pisklęta, które były w gnieźcie, wypadły na ziemię. Jedno z nich straciło łapkę. Policję powiadomiła sąsiadka, która była świadkiem całej akcji. Zabezpieczyła też pisklęta i przekazała je Fundacji Dzika Nadzieja. Współzałożycielka tej fundacji była później — jak pisze serwis — „przedstawicielem prawnym” piskląt podczas procesu przed świdnickim sądem.
- Może za głośno śpiewały, może się kłóciły jak to mają w zwyczaju, a może przeszkadzał mu brud, bo rodzice czyszczą gniazda i wyrzucają na zewnątrz, to co niepotrzebne - zastanawia się Anna Bajek z Fundacji Dzika Nadzieja w Jedlinie Zdroju.
Sroga kara za zniszczenie gniazda jaskółek
Sprawca najpierw został ukarany 1000 zł grzywny za zniszczenie gniazda w okresie lęgowym. Nie przyznał się do winy. Twierdził, że nie wiedział iż w gnieździe są ptaki, chciał się pozbyć pustego gniazda. Ani prokurator, ani sąd nie uwierzyli w te tłumaczenia. Pod koniec czerwca, po przeprowadzeniu procesu, wysłuchaniu świadków i biegłych, świdnicki sąd uznał 43-latka winnym i nakazał zapłacić 5000 zł grzywny i 3000 zł nawiązki na rzecz Fundacji Dzika Nadzieja. Mężczyzna będzie musiał także pokryć koszty sądowe w wysokości 540 zł.
- Wykonaliśmy naprawdę dużą pracę, sprawdzaliśmy orzeczenia w całym kraju, powoływaliśmy biegłych, szukaliśmy przepisów z zakresu ochrony przyrody i innych. Okazuje się, że w całym kraju był tylko jeden taki przypadek, gdzie sprawca został skazany w trybie nakazowym, czyli bez procesu. W naszym przypadku jest to pierwszy proces, a w dodatku zakończony skazaniem sprawcy. Sąd podzielił naszą kwalifikację czynu i uznał, że mężczyzna jest winny. Godził się na to, że strącając gniazdo zabije pisklęta, które są pod ochroną, a jeśli nawet przeżyją upadek, wiadomo że nie przetrwałyby same bez rodziców. Jaskółka oknówka jest gatunkiem ptaków chronionych — mówi prokurator Marek Rusin z Prokuratory Rejonowej w Świdnicy.
Wyrok jest nieprawomocny. Prokurator Rusin uważa, że powinien zadziałać jako prewencja ogólna.