Reklama
Rozwiń

Robert Bąkiewicz jednak zapłaci za poturbowanie Babci Kasi? Jest ruch Adama Bodnara

Prokurator generalny Adam Bodnar uchylił postanowienie o wstrzymaniu wykonania kary w postępowaniu ułaskawieniowym Roberta Bąkiewicza. Decyzja Bodnara otwiera drogę do wykonania kary, na jaką Bąkiewicz został skazany w 2023 r. za poturbowanie Babci Kasi.

Publikacja: 10.07.2025 18:40

Robert Bąkiewicz

Robert Bąkiewicz

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

Jak poinformował minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar, decyzja wynika z faktu, że do dziś Prezydent RP nie zdecydował się ułaskawić Bąkiewicza. 

Przypomnijmy, 3 listopada 2023 r. Robert Bąkiewicz został prawomocnie skazany za naruszenie nietykalności cielesnej aktywistki Babci Kasi. Sąd Okręgowy w Warszawie utrzymał wyrok I instancji skazujący Bąkiewicza na 1 rok prac społecznych i 10 tys. nawiązki dla Babci Kasi. Zarządził też podanie wyroku do publicznej wiadomości.  

- Oskarżony twierdził, że bronił kościoła, ale w ocenie sądu twierdzenia te nie znajdują aprobaty w świetle polskiego porządku prawnego. Oskarżony sam sobie określił, co jest zgodne z prawem, a co nie jest zgodne z prawem.  To nie oskarżony ma decydować, co jest boskie i co podoba się Bogu, oskarżony ma przestrzegać praw do przestrzegania porządku - mówiła sędzia SR Małgorzata Drewin dodając, że  porządek publiczny ma zapewniać policja, a nie osoba, która powołuje się na upoważnienie od księdza  proboszcza. 

Czytaj więcej

Bąkiewicz prawomocnie skazany za chuligaństwo wobec Babci Kasi

Robert Bąkiewicz chciał uniknąć prac społecznych i konieczności zapłaty nawiązki 

Jeszcze w tym samym miesiącu Bąkiewicz skierował do prezydenta Andrzeja Dudy wniosek o wszczęcie z urzędu postępowania o jego ułaskawienie. Wniosek ten skazany przekazał również ówczesnemu prokuratorowi generalnemu, który  24 listopada 2023 r. wszczął postępowanie ułaskawieniowe i wstrzymał wykonanie orzeczonej kary, a zastępca PG wydał postanowienie o wstrzymaniu wykonania orzeczonej kary ograniczenia wolności. Jak uzasadnił, "zachodzi możliwość wystąpienia szczególnych powodów przemawiających za ułaskawieniem Roberta Bąkiewicza.” 7 grudnia 2023 r. ówczesny Prokurator Generalny Marcin Warchoł przekazał Prezydentowi RP stanowisko w sprawie ułaskawienia Roberta Bąkiewicza, wnioskując o skorzystanie z prawa łaski wobec tego skazanego.

Reklama
Reklama

„Decyzji Prezydenta w sprawie ułaskawienia nie ma do dziś. W efekcie od półtora roku prawomocny wyrok nie jest wykonywany. Jednocześnie wszyscy widzimy, jak już po wydaniu wyroku zachowuje się osoba skazana” - napisał obecny PG Adam Bodnar na X. - „W związku z tym, zgodnie z obowiązującym prawem, podjąłem decyzję o uchyleniu postanowienia o wstrzymaniu wykonania prawomocnie orzeczonej kary. Uznałem, że brak jest podstaw do dalszego korzystania przez Roberta Bąkiewicza z tego przywileju” - wyjaśnił.

Odniósł się prawdopodobnie do działań byłego prezesa stowarzyszenia Marsz Niepodległości w powołanej przez niego organizacji Ruch Obrony Granic. Jej celem jest zablokowanie napływu migrantów do Polski, skupieni w niej aktywiści prowadzą nielegalnie tzw. obywatelskie patrole na granicy polsko-niemieckiej, zatrzymują pojazdy,  próbują je przeszukiwać, legitymować osoby w nich jadące. MSWiA kieruje sprawy do prokuratury, zarzucając im łamanie prawa.

Czytaj więcej

Wracają kontrole na granicach z Niemcami i Litwą. Co o tym sądzą Polacy? Wyniki sondażu

Czy prokurator generalny ma czekać na decyzję prezydenta?

Jak tłumaczy rzeczniczka PG prok. Anna Adamiak, w myśl art. 568 kodeksu postępowania karnego, wstrzymanie wykonania kary w postępowaniu ułaskawieniowym może obowiązywać aż do zakończenia tego postępowania, jeśli stwierdzi się istnienie szczególnie ważnych powodów przemawiających za zastosowaniem prawa łaski.  Postanowienie o wstrzymaniu wykonania kary może być też w każdym czasie uchylone przez organ, który je wydał, jeżeli doszło do zmiany okoliczności stanowiących podstawę jego wydania przed rozstrzygnięciem sprawy. 

„Adam Bodnar dokonując ponownej oceny wniosku Roberta Bąkiewicza uznał, że nie zachodzą obecnie warunki uzasadniające dalsze wstrzymanie wykonania kary. Postanowieniem z dnia 10 lipca 2025 r. na podstawie art. 568 kpk a contrario Prokurator Generalny uchylił postanowienie z dnia 24 listopada 2023 r. o wstrzymaniu w stosunku do tego skazanego wykonania prawomocnie orzeczonej kary ograniczenia wolności uznając, że brak jest podstaw do dalszego korzystania przez Roberta Bąkiewicza z tego przywileju” - wyjaśniła rzeczniczka.

Jak podkreśliła, za podjęciem tej decyzji przemawia półtoraroczny okres niewykonywania prawomocnego wyroku skazującego, z uwagi na brak decyzji w zakresie ułaskawienia.

Reklama
Reklama

„Sytuacja ta pozostaje w sprzeczności z podstawowymi zasadami prawa karnego wykonawczego, które wymagają, aby orzeczona prawomocnie kara była wprowadzana w życie nieuchronnie i bez zbędnej zwłoki. Istotne znaczenie dla decyzji o ułaskawieniu, w myśl art. 563 kpk, ma również zachowanie się skazanego po wydaniu wyroku” - czytamy  w komunikacie prok. Anny Adamiak.

 

Czytaj więcej

Prezydent elekt dziękuje Robertowi Bąkiewiczowi. „Wypełnia te funkcje, z którymi nie radzi sobie rząd”

 przekonywał, że samozwańczy obrońcy granic przyjechali, bo mieszkańcy terenów przygranicznych prosili, by "budzić tego ducha narodowego, ducha obrony". - Zapomnieliśmy dzisiaj, chyba nikt nie wziął tej kosy postawionej na sztorc, ale naszym pomysłem była po prostu insurekcja, insurekcja ludowa, obudzenie ducha narodu, różnych warstw społecznych i tak się skończyło. Dzisiaj zwyciężamy, pokazujemy, że Donald Tusk musi wykonywać te decyzje czy podejmować te decyzje, które my jako Ruch Obrony Granic i inne środowiska na nim wymusiliśmy. To jest ogromne zwycięstwo - twierdził Bąkiewicz.

Jak poinformował minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar, decyzja wynika z faktu, że do dziś Prezydent RP nie zdecydował się ułaskawić Bąkiewicza. 

Przypomnijmy, 3 listopada 2023 r. Robert Bąkiewicz został prawomocnie skazany za naruszenie nietykalności cielesnej aktywistki Babci Kasi. Sąd Okręgowy w Warszawie utrzymał wyrok I instancji skazujący Bąkiewicza na 1 rok prac społecznych i 10 tys. nawiązki dla Babci Kasi. Zarządził też podanie wyroku do publicznej wiadomości.  

Pozostało jeszcze 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Sądy i trybunały
Coraz więcej wakatów w Trybunale Konstytucyjnym. Prawnicy mówią, co trzeba zrobić
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Prawnicy
Prof. Marcin Matczak: Dla mnie to podważalny prezydent
Zawody prawnicze
Rząd zmieni przepisy o zawodach adwokata i radcy. Projekt po wakacjach
Matura i egzamin ósmoklasisty
Uwaga na świadectwa. MEN przypomina szkołom zasady: nieaktualne druki do wymiany
Podatki
Rodzic może stracić ulgi w PIT, jeśli dziecko za dużo zarobi
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama