Obrońca kierowcy seicento chce kasacji wyroku ws. wypadku Beaty Szydło

Wraca sprawa Sebastiana Kościelnika, młodego kierowcy, który sześć lat temu zderzył się z rządową kolumną. Ucierpiała wówczas m.in. ówczesna premier. Mężczyzna został uznany winnym nieumyślnego spowodowania wypadku, ale jego obrońca chce kasacji.

Publikacja: 16.05.2023 17:33

Oskarżony Sebastian Kościelnik i adwokat Władysław Pociej w Sądzie Okręgowym w Krakowie

Oskarżony Sebastian Kościelnik i adwokat Władysław Pociej w Sądzie Okręgowym w Krakowie

Foto: PAP/Łukasz Gągulski

- Wniosłem do Sądu Najwyższego kasację w tej sprawie. Od prawomocnego wyroku w kształcie, w jakim zapadł on w Sądzie Okręgowym w Krakowie, kasacja przysługuje tylko wtedy, kiedy zaistnieją bezwzględne przyczyny odwoławcze - przekazał rp.pl mec. Władysław Pociej. - A, moim zdaniem, jedną z nich jest wadliwa obsada składu sędziowskiego, w którym znalazł się sędzia delegowany do SO na podstawie przepisów niezgodnych z prawem unijnym, którą to niezgodność stwierdził wyrok Wielkiej Izby TSUE – dodał adwokat.

Czy winny jest tylko jeden 

Do zderzenia 27-letniego dziś Sebastiana Kościelnika z rządową kolumną doszło w Oświęcimiu. W 2020 r. tamtejszy sąd rejonowy uznał go winnym nieumyślnego spowodowania wypadku, i na rok warunkowo umorzył postępowanie, uznając przy tym, że winę ponosi też kierowca ówczesnego Biura Ochrony Rządu. Od tego wyroku odwołał się i obrońca Kościelnika, i prokurator.

Pod koniec lutego bieżącego roku krakowski SO utrzymał częściowo wyrok pierwszej instancji. Kościelnik został prawomocnie uznany za winnego, ale bez kary.

Jedną ze spornych kwestii w sprawie było ustalenie, czy rządowa kolumna w momencie przejazdu miała włączone sygnały świetlne i dźwiękowe, informujące innych kierowców, że pojazdy w niej jadące są uprzywilejowane. A także – czy brak tych drugich zmieniałby kwestię odpowiedzialności za to zdarzenie.

A o ich braku mówili zarówno świadkowie zajścia, jak i – publicznie - były funkcjonariusz BOR Piotr Piątek, który po wywiadzie w Gazecie Wyborczej został, podobnie jak pozostali BOR-owcy, ponownie przesłuchany przez sąd. Ostatecznie w swoim wyroku SO w Krakowie również uznał, że sygnałów dźwiękowych nie było, wobec czego Kościelnik nie wiedział, że powinien ustąpić miejsca kolejnym pojazdom jadącym kolumną, tylko rozpoczął wykonywanie manewru skrętu. Sąd wskazał przy tym, że – mimo iż nie zachował on odpowiedniej ostrożności - współwinę za zdarzenie może ponosić kierowca ostatniego z rządowych pojazdów (a nie ten prowadzący inne z aut, jak uznał sąd w Oświęcimiu; wtedy prokuratura odmówiła jednak wszczęcia w tej sprawie postępowania).

To oznacza, że teoretycznie śledczy po wyroku sądu okręgowego mogliby wszcząć postępowanie zarówno w sprawie ewentualnej współodpowiedzialności kierowcy rządowego auta, jak i zeznań byłych funkcjonariuszy BOR (które składali oni w niejawnej części postępowania).

Czytaj więcej

Jest prawomocny wyrok sądu w sprawie wypadku Beaty Szydło

Ogromne koszty 

Sam oskarżony po ogłoszeniu orzeczenia w rozmowie z dziennikarzami przyznał, że wciąż nie czuje się sprawcą wypadku, a prawomocne rozstrzygnięcie go nie satysfakcjonuje. Pozytywnie ocenił jednak decyzję sądu, który kosztami postępowania obciążył skarb państwa. - Mogą być one naprawdę ogromne. Do tej pory nie poznaliśmy (wysokości) całej tej kwoty. Powątpiewam, czy byłbym w stanie spłacić to do końca życia – powiedział Kościelnik.

Jako pierwsza o wniesionej kasacji napisała krakowska Gazeta Wyborcza.

Sygnatura akt: IV KA 1117/20

- Wniosłem do Sądu Najwyższego kasację w tej sprawie. Od prawomocnego wyroku w kształcie, w jakim zapadł on w Sądzie Okręgowym w Krakowie, kasacja przysługuje tylko wtedy, kiedy zaistnieją bezwzględne przyczyny odwoławcze - przekazał rp.pl mec. Władysław Pociej. - A, moim zdaniem, jedną z nich jest wadliwa obsada składu sędziowskiego, w którym znalazł się sędzia delegowany do SO na podstawie przepisów niezgodnych z prawem unijnym, którą to niezgodność stwierdził wyrok Wielkiej Izby TSUE – dodał adwokat.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
Jest prawomocny wyrok sądu w sprawie wypadku Beaty Szydło
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
ZUS
ZUS przekazał ważne informacje na temat rozliczenia składki zdrowotnej
Prawo karne
NIK zawiadamia prokuraturę o próbie usunięcia przemocą Mariana Banasia
Aplikacje i egzaminy
Znów mniej chętnych na prawnicze egzaminy zawodowe
Prawnicy
Prokurator Ewa Wrzosek: Nie popełniłam żadnego przestępstwa