Reklama
Rozwiń
Reklama

Pijani kierowcy i cykliści równo traktowani

Od dziś nietrzeźwi cykliści i kierowcy mogą liczyć na równe traktowanie

Publikacja: 25.02.2011 03:43

Pijani kierowcy i cykliści równo traktowani

Foto: Fotorzepa, Sławomir Mielnik

Do tej pory kierowca na podwójnym gazie tracił prawo jazdy, ale mógł jeździć rowerem. Pijany rowerzysta natomiast tracił szansę na podróżowanie i autem, i rowerem. Teraz się to zmienia, ponieważ wchodzi dziś w życie nowela kodeksu karnego. O zmianę od dawna zabiegali miłośnicy podróżowania na dwóch kółkach. Senatorowie przyznali im rację i przygotowali projekt.

O rodzaju zakazu powinien decydować sąd – uznali autorzy propozycji i zmienili art. 42 § 2 kodeksu karnego. Teraz sąd będzie orzekał albo zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów, albo pojazdów określonego rodzaju, kiedy sprawca zostanie zatrzymany pod wpływem alkoholu, narkotyków lub gdy zbiegnie z miejsca zdarzenia.

– Dotychczasowe przepisy były niesprawiedliwe – mówi "Rz" Łukasz Borkowski, prezes jednego z bydgoskich stowarzyszeń miłośników rowerów, i argumentuje, że kiedy policja zatrzymała dwóch pijanych rowerzystów, z których jeden miał prawo jazdy, to sąd nie miał szansy na ich równe potraktowanie.

Problem, na pozór błahy, w praktyce był poważny. Świadczyć mogą o tym sądowe statystyki. W 2008 r. przed sądem za jazdę po pijanemu stanęło 70 tys. osób, rok później wynik był nieco lepszy – 68 tys. osób, ale w 2010 r. znów było ich 70 tys. Liczba złapanych nietrzeźwych rowerzystów od lat utrzymuje się na porównywalnym poziomie. W styczniu tego roku liczba ujawnionych kierujących pojazdami niemechanicznymi pod wpływem alkoholu wzrosła o 2300 osób. Wyrok za jazdę w stanie nietrzeźwości odsiaduje dziś ponad 2,5 tys. rowerzystów, kilkuset czeka na odbycie kary, a ponad 40 tys. dostało wyrok w zawieszeniu.

Zakaz orzeka się na okres od roku do dziesięciu lat bądź dożywotnio.

Reklama
Reklama

Termin liczy się od daty oddania przez sprawcę dokumentu uprawniającego do kierowania danym typem pojazdów. Obowiązuje on bezwzględnie już od daty uprawomocnienia się wyroku skazującego. Za złamanie orzeczonego zakazu kodeks karny przewiduje do trzech lat więzienia.

Zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych jest równoznaczny z zabraniem dokumentu poświadczającego uprawnienie do kierowania, czyli prawa jazdy. Obowiązuje on także za granicą. A fakt orzeczenia zakazu łatwo sprawdzi drogówka. Jeśli został wyznaczony na krócej niż rok, po okresie kary wystarczy się zgłosić do wydziału komunikacji po odbiór dokumentu. Po ukaraniu zakazem prowadzenia orzeczonym na dłużej niż rok kierowca musi zdawać egzamin praktyczny i teoretyczny.

Podstawa prawna: nowelizacja kodeksu karnego z 25 listopada 2010 r.DzU z 2011 r. nr 17, poz. 78

Prawo karne
Nieoficjalnie: Polski ambasador we Francji i znany polityk PiS zatrzymani przez CBA
Konsumenci
Co czeka frankowiczów w 2026 r.?
W sądzie i w urzędzie
Rząd zdecydował: będzie nowa usługa w aplikacji mObywatel
Prawo drogowe
Do więzienia za brawurową jazdę. Prezydent podpisał ustawę, ale ma wątpliwości
Zmiany w przepisach podatkowych
Co nowego w podatkach w 2026 r.? Szykuje się przewrót w księgowości
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama