Ireneusz B. odbywał karę 10 lat pozbawienia wolności. Od czerwca 2009 r. do grudnia 2011 r. przebywał w Zakładzie Karnym w Siedlcach, z czego blisko rok w pawilonie „B". W tym czasie sanepid trzykrotnie kontrolował stan pawilonu, stwierdzając m.in. zagrzybienie ścian i sufitów w dziewięciu celach, na ścianach korytarzy, w łaźni, zagrzybione oraz zniszczone podłogi i ściany.
Państwowy powiatowy inspektor sanitarny w Siedlcach kazał doprowadzić pawilon „B" do odpowiedniego stanu sanitarno-higienicznego. Stwierdził, że zagrzybienie pomieszczeń stwarza zagrożenie dla zdrowia nie tylko osadzonych, ale również pracowników zakładu.
Ireneusz B. zażądał od zakładu karnego 90 tys. zł odszkodowania nie tylko za zagrzybienie, ale także za inne przejawy nieludzkiego traktowania.
Sąd Okręgowy w Siedlcach uznał, że warunki panujące w celach nie odpowiadały zaleceniom ustawy o zapobieganiu oraz zwalczeniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi oraz przepisom prawa budowlanego. Cele i inne pomieszczenia pawilonu „B" były zagrzybione i zawilgocone, za co odpowiedzialność ponosi pozwany zakład karny. Stan ten został ujawniony podczas stosownych kontroli sanepidu i potwierdzony decyzjami organów sanitarnych w Siedlcach i w Warszawie.
Zdaniem sądu, w wyniku zaniedbań stanu sanitarno-technicznego i warunków sanitarno-higienicznych w celach, w szczególności zagrzybienia, doszło do zagrożeń zdrowia Ireneusza B. Tym bardziej że przebywał w pawilonie „B" nieprzerwanie od 5 marca 2010 r. do 13 maja 2011 r., czyli ponad rok.