Ustawa przewiduje możliwość umieszczenia w Krajowym Ośrodku Zapobiegania Zachowaniom Dyssocjalnym więźniów, po odbyciu przez nich kary pozbawienia wolności w systemie terapeutycznym, u których stwierdzono np. zaburzenie osobowości, które może skutkować popełnieniem poważnych przestępstw przeciwko życiu lub wolności seksualnej.
Helsińska Fundacja Praw Człowieka uczestniczyła w pracach legislacyjnych nad ustawą. Fundacja monitorowała przebieg prac legislacyjnych nad ustawą, w trakcie których negatywną ocenę ustawy przedstawili m.in. Krajowa Rada Sądownictwa, Prokurator Generalny, środowisko lekarzy psychiatrów, eksperci Biura Analiz Sejmowych, jak również Ministerstwo Spraw Zagranicznych oraz Komisja Praw Człowieka przy NRA (więcej informacji na ten temat dostępnych jest tutaj). W toku prac nad tą ustawą Komisja Kodyfikacyjna Prawa Karnego nigdy formalnie nie przedstawiła swojego stanowiska w tej sprawie.
„Przymusowa bezterminowa izolacja orzekana po odbyciu przez więźnia kary pozbawienia wolności może stanowić naruszenie wolności osobistej oraz zakazu stosowania prawa wstecz" – mówi dr Adam Bodnar, wiceprezes zarządu HFPC.
Zdaniem Fundacji, lepszym rozwiązaniem niż przymusowa terapia w warunkach izolacji byłoby rozszerzenie tzw. nadzoru prewencyjnego, poprzez m.in. możliwość stosowania wobec osób stwarzających zagrożenie dozoru elektronicznego.
W świetle nowej ustawy postępowanie w sprawie jest inicjowane przez dyrektora zakładu karnego, w którym przebywa więzień. Dyrektor składa do właściwego sądu okręgowego wniosek o uznanie danej osoby za „stwarzającą zagrożenie". Zakończenie odbywania kary pozbawienia wolności po złożeniu wniosku nie stanowi przeszkody do wydania orzeczenia w tej sprawie.