Wiesław Johann o międzynarodowym ściganiu: Prawem Polańskiego

Czy osoba ścigana przez prawo amerykańskie powinna czuć się bezpiecznie w Polsce – pyta sędzia TK Wiesław Johann.

Publikacja: 05.11.2014 02:00

Rz: Należy pan do tych obywateli, panie sędzio, ?którzy krytycznie oceniają pobyt Romana Polańskiego w Polsce.

Wiesław Johann, ?sędzia Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku:

Ja nie oceniam krytycznie pobytu pana Polańskiego w Polsce, ponieważ znam go jako wybitnego twórcę, znakomitego reżysera, nie widzę więc przeszkód, aby przyjeżdżał do swojej ojczyzny...

Chodzi mi oczywiście o prawne aspekty tej wizyty.

Musimy sobie odpowiedzieć na pytanie, czy osoba ścigana przez prawo amerykańskie  powinna czuć się bezpiecznie w Polsce. Każda osoba, bez względu na zasługi, jeśli popełniła przestępstwo i są na to dowody, powinna za nie odpowiedzieć. Choć to nasz wybitny rodak, także podlega prawu.

Prokuratura, która przesłuchiwała Romana Polańskiego, przekazała jego deklarację, że stawi się na jej wezwanie, podał także swe miejsca pobytu – dlatego zbędne jest występowanie o jego aresztowanie w związku z ewentualnym wnioskiem o jego ekstradycję. Jak pan ocenia tę argumentację?

To bardzo liberalne potraktowanie Polańskiego. Musimy sobie wyjaśnić fundamentalne kwestie: art. 55 polskiej konstytucji wyraźnie zakazuje ekstradycji obywateli polskich. Został on jednak zmieniony w wyniku orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego i można pod pewnymi warunkami wydać obywatela polskiego. Polskę wiąże też umowa międzynarodowa z USA, która wyraźnie przewiduje ekstradycję obywatela jednej z jej stron. Padają także argumenty, że przestępstwo się według polskich przepisów przedawniło, ale owa umowa mówi o przedawnieniu prawa państwa wzywającego, w tym wypadku USA. Polskie prawo nie ma więc tu nic do rzeczy.

Kancelaria Prezydenta dementuje, aby były prowadzone zakulisowe rozmowy gwarantujące Polańskiemu wolność na terenie Polski. ?Czy pan wierzy  w te zdementowane informacje, ?że tej rangi osoba ryzykowałaby zatrzymanie bez gwarancji?

Niech pan nie wymaga ode mnie takiej odpowiedzi, gdyż nie mam takich informacji. Wydaje mi się jednak, że jakieś uzgodnienia musiały nastąpić. Wiadomo, że Polańskiemu nie chce się iść do kryminału, zresztą komu się chce.

Czy ta sprawa to tylko aspekty prawne?

Mają rację ci, którzy mówią, że sprawa ma dwa aspekty: prawny, dla mnie jednoznaczny: jest gość skazany, jest umowa Polska–USA, jest wniosek o zatrzymanie, więc koniec, kropka. I aspekt polityczny: Polański jest dla nas niesłychanie ważny, to rodak, którym możemy się w świecie pochwalić. Padają wreszcie argumenty natury humanitarnej, że po tylu latach, że może Amerykanie są zbyt sztywni, a my patrzymy trochę inaczej na ich prawo... Z mojego punktu widzenia, jest umowa ?– powinna być wykonana.

Czy i jak ta sprawa może wpłynąć na opinię Polski w świecie?

Jeśli nie wpłynęła na opinię o Francji, która od lat zapewnia mu ochronę, to nie sądzę, aby wpłynęła na ocenę Polski. Polański jest wielkim celebrytą i raczej będzie korzystał ze swego nadzwyczajnego statusu, co mnie się nie podoba. Ja stoję na gruncie formalizmu prawnego: popełniłeś przestępstwo, musisz za nie odpowiedzieć.

—rozmawiał Marek Domagalski

Rz: Należy pan do tych obywateli, panie sędzio, ?którzy krytycznie oceniają pobyt Romana Polańskiego w Polsce.

Wiesław Johann, ?sędzia Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku:

Pozostało jeszcze 94% artykułu
Prawo dla Ciebie
Kiedy policja może zaglądać do telefonu obywatela? Trzeba skończyć z oględzinami
Praca, Emerytury i renty
Nowe terminy wypłat 800 plus w maju 2025. Zmiany w harmonogramie
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
Aplikacje i egzaminy
Egzaminy prawnicze 2025 - znamy większość wyników. Zdający nie zawiedli
Prawo w Polsce
Od 1 maja rusza nowy program bezpłatnych badań. Jak z niego skorzystać?
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne