Reklama

Jest propozycja,by nie karać za miganie światłami na drodze

Do MSWiA wpłynęła propozycja odstąpienia od karania kierowców ostrzegających przed patrolami policyjnymi stojącymi przy drogach. Resort na razie mówi: nie

Publikacja: 04.07.2011 04:52

Jest propozycja,by nie karać za miganie światłami na drodze

Foto: Fotorzepa, Michał Walczak Michał Walczak

Część kierowców uważa, że miganie światłami poprawia bezpieczeństwo.

Z propozycją niekarania takich kierowców wystąpił do MSWiA poseł Henryk Siedlaczek. Uważa, że miganie światłami drogowymi po to, aby ostrzec przed patrolem policji, jest praktykowane przez kierowców w różnych częściach Europy. Powołuje się na badania brytyjskie. Ponad 70 proc. respondentów stwierdziło w nich, że kierowca nie powinien być za to karany, a ponad 20 proc.  przyznało, że błyska światłami, aby na widok patrolu drogowego inni kierowcy nie hamowali gwałtownie, co może być przyczyną kolizji.

– Nie czarujmy się, miganie światłami to powszechna praktyka. Moim zdaniem poprawia bezpieczeństwo, bo kierowca jedzie wolniej nawet przez kilka kilometrów. Przed radarami też stoją tablice ostrzegające, że będzie  pomiar – mówi Siedlaczek.

Dziś kierowca za nieuzasadnione miganie światłami może być ukarany mandatem w wysokości 100 zł.

MSWiA nie widzi podstaw do zmiany przepisów. Nie zgadza się z poglądem, że błyskanie światłami drogowymi może poprawić bezpieczeństwo. Jest zdania, że ostrzeżony kierowca  co prawda zwolni, „jednak przyzwolenie na proceder ostrzegania przed dostrzeżonym patrolem policji w rezultacie prowadziłby do ukształtowania się u wielu kierowców, w sytuacjach braku takiego ostrzeżenia, poczucia bezkarności naruszeń limitów prędkości, co negatywnie wpływałoby na bezpieczeństwo w ruchu drogowym".

Reklama
Reklama

MSWiA podkreśla, że policja kontroluje nie tylko prędkość pojazdów, ale także trzeźwość kierowców lub prowadzi działania związane ze ściganiem przestępców. Ostrzeganie przez kierujących pojazdami innych uczestników ruchu o obecności patrolu może zmniejszyć, a nawet zniweczyć efektywność  działań policji.

Przypomina, że art. 29 ust. 1 prawa o ruchu drogowym przewiduje możliwość użycia sygnału dźwiękowego lub świetlnego w sytuacji, gdy zachodzi konieczność ostrzeżenia o niebezpieczeństwie. Równocześnie  jednak przepis art. 29 ust. 2 wprowadza zakaz nadużywania sygnału dźwiękowego lub świetlnego, jak również ostrzegania światłami drogowymi w warunkach, w których może to spowodować oślepienie innych kierowców.

Ponadto przepisy art. 51 prawa o ruchu drogowym określają zasady używania przez kierującego pojazdem poszczególnych rodzajów świateł i również nie przewidują możliwości wykorzystania ich do ostrzegania innych kierowców przed  patrolami  policji.

Czytaj też:

 

Poradniki kierowcy i pieszego:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Część kierowców uważa, że miganie światłami poprawia bezpieczeństwo.

Z propozycją niekarania takich kierowców wystąpił do MSWiA poseł Henryk Siedlaczek. Uważa, że miganie światłami drogowymi po to, aby ostrzec przed patrolem policji, jest praktykowane przez kierowców w różnych częściach Europy. Powołuje się na badania brytyjskie. Ponad 70 proc. respondentów stwierdziło w nich, że kierowca nie powinien być za to karany, a ponad 20 proc.  przyznało, że błyska światłami, aby na widok patrolu drogowego inni kierowcy nie hamowali gwałtownie, co może być przyczyną kolizji.

Reklama
Prawo rodzinne
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla konkubentów. Muszą się rozliczyć jak po rozwodzie
Dobra osobiste
Wypadek na A1. Sąd zdecydował ws. pozwów rodziny Sebastiana M.
Prawo karne
„Szon patrole” to nie zabawa. Prawnicy mówią, co i komu za nie grozi
Podatki
Skarbówka ostrzega uczniów i studentów przed takim „dorabianiem"
Spadki i darowizny
Chciała testament zgodny z prawem ukraińskim, notariusz odmówił. Co orzekł sąd?
Reklama
Reklama