Przepisy do walki z pijanymi kierowcami czekają

Mają jeździć z alkolockami, tracić prawo jazdy na lata i płacić wysokie nawiązki na rzecz pokrzywdzonych. Na razie to tylko straszenie.

Publikacja: 24.09.2014 11:16

Przepisy do walki z pijanymi kierowcami czekają

Foto: Fotorzepa, Michał Walczak

Szczeciński Sąd Okręgowy rozpoczął we wtorek proces Mariusza S. sprawcy tragicznego wypadku w Kamieniu Pomorskim. Zginęło w nim sześć osób. Kierowca jechał pod wpływem narkotyków, był też pijany. Wyrok być może już jutro. Efektem tragicznego wydarzenia z Kamienia Pomorskiego była lawina propozycji zmian w kodeksie karnym i zaostrzenia kar dla pijanych kierowców. Pierwsze posypały się już w marcu. Ostatecznie w czerwcu rząd przyjął własne propozycje. Wśród nich znalazł się obowiązek montowania w samochodach autolocków (blokad). Do Sejmu propozycje trafiły w lipcu, są po pierwszym czytaniu. Do dziś ich jednak nie uchwalono.

A jednak się da

Oskarżony Mariusz S. przyznaje się do winy, choć twierdzi, że był to nieszczęśliwy wypadek. Odpowiada za umyślne spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym. Kodeks karny przewiduje za to do 15 lat więzienia. Sąd ma do przesłuchania 18 świadków. – Pierwotnie na liście widniało 29 nazwisk świadków i dwóch biegłych – informuje „Rz" sędzia Michał Tomala, rzecznik szczecińskiego sądu. Dodaje jednak, że przed rozpoczęciem procesu doszło do posiedzenia organizacyjnego i strony zrezygnowały ze słuchania 11 świadków, tak więc do odebrania zeznań pozostaje 18 osób. Jeśli nie pojawią się nowe wnioski, S. ma szansę usłyszeć wyrok już jutro.

– To nie jest nic nadzwyczajnego – tak o tempie procesu mówi sędzia Tomala. W dodatku w procesie nie skorzystano, choć było to na pewnym etapie możliwe, z szybkiej formy procedowania – instytucji dobrowolnego poddania się karze.

Leży i czeka

Tuż po tragedii w Kamieniu posypały się propozycje zmian w kodeksie karnym. Posłowie PiS chcieli podwyższenia kar (do dziesięciu lat więzienia) za nieumyślne spowodowanie katastrofy komunikacyjnej ze skutkiem śmiertelnym lub ciężkim uszczerbkiem na zdrowiu; zakazu zawieszania kar wobec nietrzeźwych lub odurzonych kierowców i konfiskaty samochodu, którym spowodowano tragedię. PSL z kolei chciał, by za prowadzenie pojazdu po pijanemu groziło do pięciu lat więzienia (dziś do dwóch), wysoka grzywna lub co najmniej pół roku ograniczenia wolności. Do Sejmu trafił też projekt rządowy. Rada Ministrów przyjęła połączone propozycje resortów: sprawiedliwości i spraw wewnętrznych.

Szybka reakcja polityków nie wszystkim się podoba. Komisja Kodyfikacyjna Prawa Karnego mocno ją skrytykowała. Zarzuca nawet rządowi, że mija się z prawdą, powołując się na statystyki, które mają uzasadnić zaostrzenie kar. – Gwałtowna reakcja legislacyjna na pojedyncze, często tragiczne, wydarzenia to ustawodawstwo paniki, które działa jak bomba wrzucona do błota – uważa prof. Włodzimierz Wróbel, Uniwersytet Jagielloński.

Ma być surowiej

Czekając na zmiany

Tak ma się zmienić kodeks karny:

- nietrzeźwi sprawcy wypadków drogowych dostaną też po kieszeni,

- sąd będzie miał obowiązek orzec świadczenie pieniężne w minimalnej kwocie 5 tys. zł skazanym po raz pierwszy lub 10 tys. zł recydywistom,

- nietrzeźwym sprawcom przestępstw przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji sąd będzie orzekał nawiązkę co najmniej 10 tys. zł,

- po spowodowaniu wypadku w stanie nietrzeźwości nawiązka ma być orzeczona na rzecz pokrzywdzonego lub osoby najbliższej,

- po odzyskaniu prawa jazdy sprawcy takich wypadków będą musieli zamontować w aucie blokadę alkoholową. Uniemożliwi ona uruchomienie pojazdu, gdy poziom alkoholu w wydychanym przez kierującego powietrzu przekroczy 0,1 mg w 1 dm sześc.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów