Wyrokiem sądu rejonowego kierujący samochodem został uznany za winnego prowadzenia pojazdu w stanie po użyciu alkoholu lub podobnie działającego środka. Zostało to stwierdzone podczas interwencji, w trakcie której wykryto środek odurzający w organizmie kierowcy.
Czytaj także: Egzamin na prawo jazdy i szkolenie oraz obowiązki kierowców - będą zmiany
Wyrok stał się podstawą decyzji prezydenta miasta o skierowaniu kierowcy na kurs reedukacyjny w zakresie problematyki przeciwalkoholowej i przeciwdziałania narkomanii. Decyzja wyznaczała 30-dniowy termin na ukończenie kursu i 6-tygodniowy na przedstawienie potwierdzającego to zaświadczenia. Ponieważ żaden z tych warunków nie został dotrzymany, prezydent miasta orzekł o zatrzymaniu prawa jazdy do czasu przedstawienia zaświadczenia o ukończeniu kursu reedukacyjnego.
W odwołaniu do samorządowego kolegium odwoławczego kierowca stwierdził, że od wyroku nakazowego sądu rejonowego złożył wniosek o przywrócenie terminu do złożenia sprzeciwu. Dopóki sąd powszechny nie rozstrzygnie tej kwestii, należy zawiesić postępowanie – argumentował. W razie uwzględnienia wniosku wyrok nie będzie bowiem obowiązywał i odpadnie przyczyna skierowania na kurs.
Kolegium stwierdziło, że podstawą decyzji o zatrzymaniu prawa jazdy nie był wyrok SR, lecz przepis (art. 102 ust. 1 pkt 2 lit. c ) ustawy o kierujących pojazdami. Przepis ten przewiduje, że w przypadku nieprzedstawienia w wymaganym terminie zaświadczenia o ukończeniu kursu reedukacyjnego starosta (prezydent miasta) wydaje decyzję o zatrzymaniu prawa jazdy.