Przepis zobowiązujący właściciela auta do wskazania kierowcy, który przekroczył prędkość i został złapany przez fotoradar, jest zgodny z konstytucją – uznał wczoraj Trybunał Konstytucyjny w pełnym składzie. Trzech sędziów zgłosiło zdania odrębne (sygnatura akt: P 27/13).
Skazani na donoszenie
Pytanie prawne do Trybunału, czy wydanie kierowcy jest zgodne z konstytucją, zadał lubelski Sąd Rejonowy. Zajmował się sprawą właściciela auta, którym przekroczono prędkość o 24 km/h. Wykroczenie zarejestrował stacjonarny fotoradar Straży Miejskiej w L. Ta wysłała do sądu wniosek o ukaranie właściciela z art. 96 § 3 kodeksu wykroczeń, tj. za niewskazanie sprawcy. Sąd jednak miał wątpliwości, czy właścicielowi należy się kara.
Za niewskazanie sprawcy wykroczenia drogowego grozi grzywna do 5 tys. zł
– W polskich przepisach karnych jest obowiązek denuncjacji najpoważniejszych przestępstw – przekonywał Trybunał sędzia Piotr Chwedeńczuk z lubelskiego sądu. Argumentował, że wygoda służb nie może być stawiana wyżej niż wolność obywatelska.
Krytycznie o obowiązującym przepisie wypowiadał się też prokurator generalny.