Potrzebna jest zgoda na przyjęcie lokatora

Właściciel mieszkania nie może odmówić lokatorowi jedynie zgody na zameldowanie małżonka oraz osoby, wobec której najemca ma obowiązek alimentacyjny, a więc przede wszystkim dziecka

Publikacja: 14.03.2009 07:18

Potrzebna jest zgoda na przyjęcie lokatora

Foto: Fotorzepa, Seweryn Sołtys

[b]Czytelniczka jest właścicielką domu czynszowego. Jedna z lokatorek zajmująca mieszkanie na podstawie tzw. nakazu kwaterunkowego przyjęła, wbrew jej protestom, do mieszkania konkubenta. Domaga się od niej wyrażenia zgody na zameldowanie go jako osoby bliskiej. Czytelniczka pyta, czy musi się zgodzić. Czy z przepisów wynika, że nie może odmówić zgody?[/b]

W świetle [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=182546]ustawy z 10 kwietnia 1974 r. o ewidencji ludności i dowodach osobistych (DzU z 2006 r. nr 139, poz. 993 ze zm.)[/link] zameldowanie konkubenta lub innej osoby obcej bez zgody właściciela lub dysponenta mieszkania jest wprawdzie możliwe, nie oznacza to jednak, że w opisanej sytuacji właścicielka musi się na to zgodzić.

[srodtytul]Pod groźbą eksmisji[/srodtytul]

Zameldowanie potwierdza pobyt określonej osoby pod określonym adresem. Jednakże [b]na pobyt w mieszkaniu osoby, która ma pozostawać z lokatorem w faktycznym wspólnym pożyciu – słowem, na przyjęcie konkubiny albo konkubenta pod dach – najemca musi uzyskać zgodę wynajmującego.[/b]

Wynika to jednoznacznie z art. 688[sup]2[/sup] [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=70928]kodeksu cywilnego[/link] oraz z art. 11 ust. 2 pkt 3 [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=176767]ustawy z 2001 r. o ochronie praw lokatorów[/link].

Według pierwszego z tych przepisów bez zgody wynajmującego najemca nie może oddać lokalu lub jego części do bezpłatnego używania ani go podnająć. Zgoda wynajmującego nie jest wymagana co do osoby, względem której najemca jest obciążony obowiązkiem alimentacyjnym, a więc przede wszystkim dzieci. To ostatnie zastrzeżenie oczywiście nie może się odnosić do konkubenta najemczyni.

Z kolei wskazany przepis ustawy z 2001 r. pozwala właścicielowi wypowiedzieć najem, jeśli lokator wynajął, podnajął albo oddał mieszkanie lub jego część do bezpłatnego używania bez jego zgody. Jeśli po upływie okresu wypowiedzenia lokatorka wraz z osobami, które z nią mieszkają, się nie wyprowadzi, można wystąpić przeciwko niej do sądu o eksmisję.

Konieczność uzyskania zgody właściciela na przyjęcie konkubenta potwierdził [b]Sąd Najwyższy w uchwale z 5 maja 1999 r. (sygn. III CZP 7/99)[/b]. Dotyczyła ona nieobowiązujących już przepisów ustawy z 2 lipca 1994 r. o najmie lokali mieszkalnych i dodatkach mieszkaniowych. Miały one jednak taką samą co do istoty treść jak obecne, przytoczone tu przepisy. Dlatego pogląd ten jest aktualny. Nie można jednak, jak się wydaje, wykluczyć, że w szczególnych okolicznościach, przez wzgląd na zasady współżycia społecznego, sąd odmówi orzeczenia eksmisji z powodu udostępnienia lokum przez najemcę osobie bliskiej bez zgody właścicielki.

[srodtytul]Za potwierdzeniem[/srodtytul]

Przepisy prawa cywilnego nie są, jak się wydaje, do końca skorelowane z przepisami dotyczącymi zameldowania zamieszczonymi w [link=link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=182546]ustawie z 10 kwietnia 1997 r. o ewidencji i dowodach osobistych[/link].

Trybunał Konstytucyjny w 2002 r. uznał za sprzeczny z konstytucją przepis tej ustawy, który wymagał potwierdzenia uprawnienia do przebywania w mieszkaniu, jeśli dana osoba ma być zameldowana w nim na dłużej niż dwa miesiące. Od tego czasu przyjęto, że meldujący się nie musi się legitymować takim uprawnieniem, bo meldunek potwierdza tylko fakt przebywania w danym mieszkaniu na stałe lub określony czas.

Od maja 2004 r. obowiązuje natomiast art. 9 ust. 2a, w myśl którego [b]w razie zameldowania na dłużej niż trzy miesiące zainteresowany musi przedstawić potwierdzenie swojego pobytu podpisane przez właściciela lub inny podmiot dysponujący tytułem prawnym do lokalu oraz do wglądu tytuł prawny tego pomiotu[/b].

Może nim być – wskazano w tym przepisie – także umowa cywilnoprawna, a zatem również umowa najmu, dzierżawy, bezpłatnego użyczenia, decyzja administracyjna o przydziale.

[srodtytul]Ministerstwo potwierdza[/srodtytul]

W odpowiedzi na pytanie „Rz" rzecznik prasowy MSWiA przyznał, że z literalnego brzmienia art. 9 ust. 2a wynika, iż [b]potwierdzenia pobytu może dokonać zarówno właściciel lokalu, jak i najemca jako podmiot mający umowę cywilnoprawną[/b].

Powołując się na uzasadnienie wspomnianego wyroku TK, rzecznik zaznaczył, że [b]zamieszkanie jakiejś osoby w lokalu wymaga nie tylko zgody osoby uprawnionej do jego używania, ale także zgody właściciela (zarządcy) budynku, w którym to mieszkanie się znajduje.[/b] Nie decydują tu bowiem przepisy o ewidencji ludności, ale przepisy normujące uprawnienie do używania lokalu. Przepisem takim, jeśli chodzi np. o najem, jest art. 688[sup]2[/sup] k.c. zakazujący lokatorowi udostępnienia czy podnajęcia mieszkania bez zgody wynajmującego.

[b]Zatem dla zameldowania wystarczy zgoda najemcy, ale jeśli najemca doprowadzi do zameldowania sublokatora czy konkubenta wbrew woli właściciela mieszkania, ten może wypowiedzieć mu umowę najmu i doprowadzić do eksmisji.[/b]

[ramka][b]Z miesięcznym wypowiedzeniem[/b]

Zgodnie z art. 11 [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=176767]ustawy z 21 czerwca 2001 r. o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie kodeksu cywilnego (DzU z 2005 r. nr 31, poz. 266 ze zm.[/link]) najem mieszkania może być wypowiedziany tylko w sytuacjach w niej wskazanych i obowiązkowo na piśmie, z określeniem przyczyny. Nie wchodzi tu w rachubę zerwanie umowy ze skutkiem natychmiastowym. Właściciel może wypowiedzieć najem nie później niż miesiąc naprzód.

Upływ terminu wypowiedzenia oznacza, że lokator zajmuje mieszkanie bez tytułu prawnego. Właściciel, jeśli lokator nie wyprowadzi się sam, może wystąpić do sądu z żądaniem eksmisji i doprowadzić do przymusowego usunięcia lokatora oraz osób z nim zamieszkałych przymusowo przez komornika sądowego.

[b]Czytelniczka jest właścicielką domu czynszowego. Jedna z lokatorek zajmująca mieszkanie na podstawie tzw. nakazu kwaterunkowego przyjęła, wbrew jej protestom, do mieszkania konkubenta. Domaga się od niej wyrażenia zgody na zameldowanie go jako osoby bliskiej. Czytelniczka pyta, czy musi się zgodzić. Czy z przepisów wynika, że nie może odmówić zgody?[/b]

W świetle [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=182546]ustawy z 10 kwietnia 1974 r. o ewidencji ludności i dowodach osobistych (DzU z 2006 r. nr 139, poz. 993 ze zm.)[/link] zameldowanie konkubenta lub innej osoby obcej bez zgody właściciela lub dysponenta mieszkania jest wprawdzie możliwe, nie oznacza to jednak, że w opisanej sytuacji właścicielka musi się na to zgodzić.

Pozostało 87% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów