Takiego zdania był Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku po rozpatrzeniu legalności postępowania egzekucyjnego, w sprawie szczepień ochronnych małoletniego dziecka.
Jesienią ubiegłego roku Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny upomniał pisemnie matkę, by ta poddała swoją dwuletnią córeczkę obowiązkowym szczepieniom ochronnym, przewidzianym w Narodowym Programie Szczepień Ochronnych. Matka nie zastosowała się do zaleceń, więc Inspektor postanowił wystawić tytuł wykonawczy, pouczając ją o możliwości zastosowania również grzywny w celu przymuszenia.
Kobieta wywodziła, że wystawienie nakazu wykonania obowiązkowego szczepienia możliwe jest tylko i wyłącznie w przypadku podejrzenia rozpoznania zakażenia lub choroby zakaźnej, a jeśli nie występuje podejrzenie choroby zakaźnej, to brak jest podstaw do stosowania, jakiegokolwiek środka przymusu.
Inspektor nie zgodził się z argumentacją matki. Stwierdzi, że obowiązek poddania się szczepieniom ochronnym przeciw chorobom zakaźnym ma ścisły związek z zapobieganiem szerzenia się chorób u osób przebywających na terenie Rzeczpospolitej Polskiej. Zaniechanie poddania się obowiązkowemu szczepieniu, natomiast rodzi odpowiedzialność karno-administracyjną, której podlega też ten, kto sprawuje pieczę nad osobą małoletnią i zaniedbuje ten obowiązek. Przestrzeganie obowiązku zabezpieczone zostało przymusem administracyjnym.
Kobieta złożyła zażalenie do Wojewódzkiego Inspektora wciąż twierdząc, iż nie było podstaw do stosowania przymusu. Dodała, że wykonanie szczepienia może spowodować powstanie u dziecka znacznego uszczerbku na zdrowiu w wyniku wystąpienia tzw. niepożądanych odczynów poszczepiennych. Jej zdaniem poddanie dziecka szczepieniu może również doprowadzić do narażenia go na śmierć lub uszczerbek na zdrowiu, a takie czyny są karane.