Wystąpienie Rzecznika Praw Obywatelskich ma związek z działaniami podjętymi wobec organów spółek Skarbu Państwa „Telewizja Polska — Spółka Akcyjna" i „Polskie Radio — Spółka Akcyjna". Przypomnijmy, że w środę zostały one postawione w stan likwidacji decyzją ministra kultury. Wcześniej, 19 grudnia, Bartłomiej Sienkiewicz jako minister kultury i dziedzictwa narodowego tj. organ wykonujący uprawnienia właścicielskie Skarbu Państwa, odwołał dotychczasowych prezesów zarządów TVP S.A., PR S.A. i PAP S.A. oraz rady nadzorcze powołując się na przepisy Kodeksu handlowego. Powołał nowe rady nadzorcze, które powołały nowe zarządy. Nadal trwa procedura wpisywania ich do KRS.
Marcin Wiącek podkreśla, że sytuacja w publicznej radiofonii i telewizji wymaga zmian mających na celu doprowadzenie do stanu, w którym media publiczne będą właściwie realizowały swoją misję w sposób wskazany w art. 21 ustawy o radiofonii i telewizji. Zwrócił się do ministra Sienkiewicza o przyjęcie jego stanowiska w tej sprawie
- Na gruncie Konstytucji niedopuszczalny jest mechanizm zakładający powoływanie członków zarządów i rad nadzorczych spółek rtv bezpośrednio przez rząd czy członków rządu. Nie ma przy tym znaczenia czy ma to podstawę w przepisach prawa spółek handlowych — twierdzi Rzecznik.
Czytaj więcej
Konflikt zmierza w kierunku scenariusza z Trybunałem Konstytucyjnym. Zakończyć można go tylko now...
Wyrok TK trzeba wykonać
RPO przypomina, że w 2016 r. jego poprzednik Adam Bodnar wystąpił do Trybunału Konstytucyjnego z wnioskiem o stwierdzenie niekonstytucyjności tzw. małej ustawy medialnej z 30 grudnia 2015 r. Jednym z zarzutów było przyznanie tą ustawą wyłącznej kompetencji do powoływania zarządów i rad nadzorczych spółek publicznej radiofonii i telewizji członkowi rządu (Ministrowi Skarbu Państwa) i pominięcie w tej procedurze Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.