Beata Tokaj: powinny być osobne urny do wyborów i do referendum

Kumulacja wyborów z referendum rodzi liczne obawy – mówi w programie „Rzecz o Prawie” mecenas Beata Tokaj, była szefowa Krajowego Biura Wyborczego. Obawiają się szczególnie wyborcy z zagranicy, których głosy mogą się zmarnować, jeśli komisje wyborcze nie zdążą przesłać ich do Warszawy w 24 godziny.

Publikacja: 12.09.2023 14:05

- Komisje wyborcze przez referendum będą miały dwa razy więcej pracy – za którą zresztą nikt im więcej nie zapłaci. Dlatego – aby głosy Polaków z zagranicy nie przepadły - rekomendujemy aby komisje w pierwszej kolejności przeliczały głosy oddane w wyborach parlamentarnych, a w drugiej – te z referendum – mówiła mec. Tokaj.

Zwraca ona też uwagę, że przepisy o referendum – w odróżnieniu od tych o wyborach parlamentarnych - nie zawierają limitu wydatków na kampanię, więc jest ryzyko – i to widać - że partie będą wykorzystywać tę sytuację do pozakodeksowego dofinansowania swoich zabiegów kampanijnych. – Państwowa Komisja Wyborcza może w tej sprawie tylko apelować i publikować wyjaśnienia – mówi gość programu. Ale PKW i tego nie robi.

Czytaj więcej

Były szef PKW: To obywatel decyduje, czy chce głosować, czy nie

Drugim gościem magazynu Wojciecha Tumidalskiego był adwokat Marcin Szymański, wspólnik w kancelarii Drzewiecki Tomaszek i Wspólnicy. Rozmowa dotyczyła spraw frankowych i spodziewanych w środę i czwartek wydarzeń w Trybunale Sprawiedliwości Unii Europejskiej.

- Obie dotyczą podobnego zagadnienia: możliwości zbadania abuzywnego charakteru umowy już w sytuacji, w której zapadł wyrok nakazowy. – wyjaśnił adwokat. Jego zdaniem dziś najważniejsze zagadnienia związane z pozwami frankowymi są już w TSUE rozstrzygnięte i pozostaje spokojnie czekać na wyroki. Ścieżka jest oczyszczona, a linia orzecznicza jest bardzo korzystna dla konsumentów. Jedyne czego brakuje to dobrego zaplecza organizacyjnego dla sądów. Sędziów i sal – ocenił mec. Szymański.

Czytaj więcej

Kredyty frankowe. Poradnik - jak rozwiązać spór z bankiem

- Komisje wyborcze przez referendum będą miały dwa razy więcej pracy – za którą zresztą nikt im więcej nie zapłaci. Dlatego – aby głosy Polaków z zagranicy nie przepadły - rekomendujemy aby komisje w pierwszej kolejności przeliczały głosy oddane w wyborach parlamentarnych, a w drugiej – te z referendum – mówiła mec. Tokaj.

Zwraca ona też uwagę, że przepisy o referendum – w odróżnieniu od tych o wyborach parlamentarnych - nie zawierają limitu wydatków na kampanię, więc jest ryzyko – i to widać - że partie będą wykorzystywać tę sytuację do pozakodeksowego dofinansowania swoich zabiegów kampanijnych. – Państwowa Komisja Wyborcza może w tej sprawie tylko apelować i publikować wyjaśnienia – mówi gość programu. Ale PKW i tego nie robi.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów