Dziś sejmowy sąd nad TVP Info

Los radykalnego nie tylko dla mediów publicznych projektu likwidacji kluczowego kanału Telewizji Publicznej może się rozstrzygnąć jeszcze w środę wieczorem.

Publikacja: 08.03.2023 07:56

Dziś sejmowy sąd nad TVP Info

Foto: PAP/Darek Delmanowicz

W harmonogramie środowego posiedzenia Sejmu jest pierwsze czytanie obywatelskiego projektu likwidacji TVP Info oraz abonamentu radiowo - telewizyjnego.

W ostrym polityczno-medialnym sporze wokół mediów publicznych umyka jednak fakt, że gdyby nawet Sejm uchwalił ten projekt - na co raczej się nie zanosi - to stanąłby on wobec fundamentalnych zastrzeżeń konstytucyjnych.

Czytaj więcej

Likwidacja TVP Info w Sejmie już na tym posiedzeniu

100 tys. podpisów

Po dość długim zbieraniu wymaganych do zgłoszenia obywatelskiego projektu 100 tys. podpisów Komitet Inicjatywy Ustawodawczej "Likwidacja abonamentu i TVP lnfo", wspierany przez Platformę Obywatelską, złożył w grudniu ub.r. projekt ustawy o uchyleniu ustawy o opłatach abonamentowych oraz o zmianie niektórych innych ustaw w Sejmie. I jako projekt obywatelski musiał być już przedstawiony Sejmowi pod obrady. Mogą one trwać dłużej, jak przy innych projektach np. poselskich, ale projekt może być też odrzucony jeszcze na tym posiedzeniu, które kończy się w czwartek.

Jak stanowi art. 1 projektowanej ustawy znieść ma ona opłaty abonamentowe oraz wprowadzić zakaz tworzenia i rozpowszechniania przez publiczną telewizję programu informacyjno - publicystycznego. W uzasadnieniu napisano wprost, że ustawa ma na celu likwidację tworzonego oraz rozpowszechnianego przez Telewizję Publiczną programu TVP Info. A to dlatego, że w ocenie projektodawców Telewizja Publiczna jest źródłem propagandowego przekazu partii rządzącej, a znaczna część społeczeństwa podzielać ma pogląd, że media publiczne są instrumentem w walce politycznej, wykorzystywanym do kreowania rzeczywistości na potrzeby partii rządzącej.

Media publiczne działają w formie spółek, których działalność finansowana jest z wielomiliardowych dotacji budżetowych oraz przychodów z obrotu prawami do audycji i przekazów handlowych. Utrzymywanie w tej sytuacji obowiązku wnoszenia przez obywateli opłat abonamentowych w celu finansowania działalności stronniczych, nieobiektywnych mediów publicznych jest niezasadne - wskazuje uzasadnienie projektu. Projekt zakłada więc uchylenie ustawy o opłatach abonamentowych, umorzenie z urzędu wszczętych i prowadzonych na jej podstawie egzekucji.

A ustawa miałaby wejść w życie po upływie 14 dni od ogłoszenia.

Do reprezentowania Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej - na podstawie art. 14 ust. 1 ustawy o wykonywaniu inicjatywy ustawodawczej przez obywateli - został wskazany Rafał Trzaskowski, prezydent m.st. Warszawy, który o takim pomyśle mówił już w trakcie swej kampanii prezydenckiej, a w środę projekt ma prezentować. W trakcie prac ustawodawczych może go zastępować poseł PO Cezary Tomczyk.

W środowym pierwszym czytaniu przewidziano 5-minutowe oświadczenia w imieniu klubów i 3-minutowe w imieniu kół.

Arytmetyka sejmowa i konstytucja

- Pierwszy sukces odnieśliśmy zbierając ponad 100 tys. podpisów, drugi, że jako obywatelski projekt nie mógł trafić do sejmowej zamrażarki i wchodzi pod obrady Sejmu. Nie jesteśmy jednak naiwni, znamy arytmetykę sejmową, ale liczymy, że ustawa nie zostanie odrzucona na pierwszym posiedzeniu, i odbędzie się nad nią i nad stanem mediów publicznych debata - powiedział "Rzeczpospolitej" poseł Cezary Tomczyk.

Krytycznie ocenia projekt prof. Ryszard Piotrowski, konstytucjonalista z Uniwersytetu Warszawskiego:

- Projekt jest niezgodny z konstytucją w zakresie, w jakim ustanawia zakaz tworzenia i rozpowszechniania przez Publiczną Telewizję programów informacyjno-publicystycznych. Sejm może dużo, ale nie może wszystkiego, jak zauważył w swoim czasie Trybunał Konstytucyjny. Większość parlamentarną, która by go uchwaliła, sytuowałby w roli supercenzora, co naruszałoby art. 14 konstytucji, a także art. 54, który zapewnia każdemu wolność wyrażania poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji. - Od oceny programów telewizyjnych jest Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji i to ona, a nie Sejm strzeże interesu publicznego w telewizji, jak stanowi art. 213 konstytucji, który projekt ten narusza - dodaje prof. Piotrowski.

- Przekaz telewizyjny każdej stacji może być przedmiotem oceny i następczej kontroli właściwych organów. W razie stwierdzenia naruszeń nadawca telewizyjny może ponieść konsekwencje przewidziane prawem. Jeżeli dany przekaz narusza dobra i prawa innych osób, może on także podlegać następczej kontroli sądowej chociażby w ramach procesów o ochronę dóbr osobistych. Takie formy kontroli nad mediami telewizyjnymi to standard, a jednocześnie, moim zdaniem, w demokratycznym państwie prawa nieprzekraczalne granice ingerencji w wolność prasy - wskazuje z kolei Dariusz Pluta, adwokat zajmujący się sprawami mediów. - Projekt wprowadzenia ustawowego zakazu prowadzenia działalności przez jakąkolwiek stację telewizyjną funkcjonującą w Polsce oceniam bardzo krytycznie. Takie rozwiązanie nie tylko naruszałoby wolność prasy i słowa, ale gdyby stało się faktem, w co nie wierzę, stanowiłoby bardzo groźny precedens i otwierałoby drogę do innych "likwidacji” na wniosek innych grup obywateli - ocenia mec. Pluta.

W harmonogramie środowego posiedzenia Sejmu jest pierwsze czytanie obywatelskiego projektu likwidacji TVP Info oraz abonamentu radiowo - telewizyjnego.

W ostrym polityczno-medialnym sporze wokół mediów publicznych umyka jednak fakt, że gdyby nawet Sejm uchwalił ten projekt - na co raczej się nie zanosi - to stanąłby on wobec fundamentalnych zastrzeżeń konstytucyjnych.

Pozostało 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów