Od 1 października warunki odpłatności za studia lub usługi edukacyjne musi określać umowa zawarta między uczelnią a studentem w formie pisemnej. Taki wymóg wprowadza ostatnia nowelizacja ustawy – Prawo o szkolnictwie wyższym. Oznacza to, że wszystkie uczelnie – i publiczne, i niepubliczne – muszą podpisywać umowy z wszystkimi studentami. Teraz jedynie ze studentami zaocznymi i wieczorowymi.
Niedozwolone klauzule - PDF 136 KB
Koniec zaskakiwania
Szkoła nie będzie mogła żądać opłat innych niż wskazane w umowie.
– Studenci skarżyli się, że uczelnie pobierają nieuprawnione opłaty, wprowadzają nowe w trakcie studiów czy znacznie podwyższają obowiązujące – mówi Bartosz Loba, rzecznik prasowy Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Studia stacjonarne są tylko pozornie bezpłatne. Uczelnia może żądać opłat m.in. za powtarzanie zajęć, zajęcia nieobjęte planem studiów, prowadzenie studiów w języku obcym czy kursy dokształcające.
Bartosz Loba dodaje, że już pierwszego dnia roku akademickiego student musi wiedzieć, za co i ile może zapłacić. Dlatego umowy ze studentami uczelnie powinny podpisać już od października.