Zamieszanie z rekrutacją do szkół i przedszkoli

Niewielu rodziców pozwoli swoim dzieciom powtarzać pierwszą klasę. Wciąż nie wiadomo dla ilu trzylatków zabraknie miejsc.

Publikacja: 06.04.2016 07:55

Zamieszanie z rekrutacją do szkół i przedszkoli

Foto: 123RF

Ostatnia nowelizacja ustawy o systemie oświaty wywołała ogromne zamieszanie. Problemem jest nie tylko brak miejsc w przedszkolach, ale też przeprowadzenie naboru do szkół. W efekcie trudno dokładnie powiedzieć, ile sześciolatków pójdzie do szkolnej zerówki lub pierwszej klasy, a ile zostanie w przedszkolu i zabierze miejsca trzylatkom. Z sondy „Rzeczpospolitej" wynika jednak, że zabraknie ich mniej, niż szacowały samorządy, oraz że niewielu rodziców chce, by ich dziecko powtarzało pierwszą klasę.

Trudno o dobry start

– Zdarza się, że dzieci sześcioletnie są zgłaszane jednocześnie do oddziału rocznego obowiązkowego przygotowania przedszkolnego i do oddziału klasy I. Niektórzy rodzice natomiast nie podjęli jeszcze decyzji i nie zgłosili dziecka ani do przedszkola, ani do szkoły – mówi Grażyna Burek z Urzędu Miasta w Katowicach. I dodaje, że część rodziców może wybrać prywatne szkoły czy przedszkola, a niektórzy nie zgłaszają dziecka, bo gmina i tak musi je przyjąć.

– Największym problemem związanym z cofnięciem reformy sześciolatkowej będzie zapewnienie miejsc w przedszkolach dla dzieci trzyletnich – mówi Łukasz Czech z Urzędu Miejskiego w Łomży.

Samorządy radzą sobie z nim w różnym stopniu. W Bydgoszczy rekrutacja zarówno do przedszkoli, jak i do szkół wciąż trwa.

– Na razie możemy mówić tylko o danych szacunkowych dotyczących trzylatków – mówi Elżbieta Wiewióra, dyrektor wydziału edukacji i sportu z bydgoskiego magistratu. Bydgoszcz w nowym roku szkolnym przygotowała 604 miejsca dla trzylatków. We wrześniu 2015 r. do miejskich przedszkoli przyjęto ich 1126.

– Oznacza to, że liczba przygotowanych miejsc zmalała po rozszerzeniu edukacji przedszkolnej o jeden rocznik – tłumaczy Elżbieta Wiewióra. – Nie dla wszystkich dzieci trzyletnich będą miejsca w przedszkolach – dodaje.

W krakowskich przedszkolach od września na dzieci będzie czekać 18,5 tys. miejsc.

– W pierwszej kolejności musimy zapewnić je dzieciom w wieku czterech, pięciu i sześciu lat. Dopiero po ogłoszeniu wyników rekrutacji możemy mówić o liczbie nieprzyjętych – mówi Jan Machowski z krakowskiego ratusza. Przypomina, że w lutym magistrat szacował, że zabraknie miejsc dla ok. 700 dzieci.

W Lublinie etap składania wniosków już się zakończył.

– W tej chwili nie możemy jeszcze powiedzieć, ilu rodziców trzylatków ubiega się o przyjęcie do placówek – mówi Olga Mazurek z lubelskiego ratusza. Według szacunków robionych przed rozpoczęciem rekrutacji może zabraknąć miejsc dla 300–400 dzieci. We wrześniu 2015 r. do przedszkoli uczęszczało 2,1 tys. dzieci w wieku trzech lat.

Zostają w przedszkolu

Choć w Warszawie przybędzie w nowym roku szkolnym ok. 2 tys. miejsc (teraz jest 41,6 tys.), to i tak zabraknie ich dla trzylatków. Na razie nie wiadomo dla jak wielu. Stołeczny ratusz potwierdził, że złożono wnioski o przyjęcie 12,5 tys. dzieci urodzonych w 2013 r. We wrześniu 2015 r. przyjęto zaś 12,9 tys. trzylatków.

– Teraz miejsc na pewno będzie mniej, bo w placówkach zostaje 20 proc. sześciolatków – tłumaczy Katarzyna Pienkowska ze stołecznego ratusza.

Drugoroczniaki

W tym roku dzieci, które poszły do szkoły jako sześciolatki, ale sobie nie poradziły, mogą ponownie pójść do pierwszej klasy. Rodzice mogli do końca marca zadeklarować chęć pozostawienia ich w pierwszej klasie. Dzieci w tym roku nie będą klasyfikowane i nie dostaną świadectwa.

Okazuje się, że chęć pozostawienia na drugi rok zadeklarowało niewielu rodziców. W Częstochowie 97 z 2629 będzie powtarzać pierwszą klasę. To 3,6 proc. W Gdańsku 177 z 5193 uczniów, czyli 3,4 proc. W Katowicach zaledwie 54 z 1972 (2,7 proc.), w Krakowie 86 z 4518 (1,9 proc.)., a w Olsztynie 1,3 proc. dzieci będzie kontynuować naukę w klasie pierwszej w roku szkolnym 2016/2017. Co ciekawe, w niewielkiej Łomży pierwsza klasę powtórzy aż 116 uczniów.

– Pozostawienie dziecka na drugi rok w pierwszej klasie może rzutować na jego dalszą edukację i poczucie własnej wartości. Lepiej więc popracować z nim więcej – ocenia Sławomir Broniarz, prezes ZNP.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorek, j.blikowska@rp.pl, k.wojcik@rp.pl

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów