Smartfony w szkołach podstawowych. Sejm rozpoczął prace nad zakazem

Tekst powstał we współpracy z Wydawnictwami Szkolnymi i Pedagogicznymi SA.

W Sejmie odbyło się pierwsze czytanie poselskiego projektu nowelizacji ustawy Prawo oświatowe, przygotowanego przez Klub Polska 2050. Projekt zakłada wprowadzenie zakazu korzystania z telefonów komórkowych i innych urządzeń umożliwiających komunikację na odległość przez uczniów szkół podstawowych. Propozycja, która ma na celu ograniczenie negatywnego wpływu technologii na zdrowie psychiczne i rozwój dzieci, spotkała się zarówno z poparciem, jak i krytyką.

Czytaj więcej

Za granicą

Zakaz korzystania z telefonów w szkołach średnich. Włochy rozszerzają przepisy

Włochy rozszerzają obowiązujący w podstawówkach i gimnazjach zakaz korzystania przez uczniów ze s...

Zakaz smartfonów w szkołach. Cel i zakres regulacji

Projekt ustawy przewiduje wprowadzenie obowiązkowego zakazu korzystania z telefonów komórkowych w szkołach podstawowych. Zgodnie z propozycją, statuty szkół – po konsultacjach z radą rodziców i samorządem uczniowskim – określałyby szczegółowe zasady egzekwowania zakazu, w tym ewentualne wyjątki, np. w celach edukacyjnych lub zdrowotnych.

W przypadku szkół ponadpodstawowych zakaz miałby charakter fakultatywny. Placówki same decydowałyby, czy i w jakim zakresie wprowadzić ograniczenia.

W imieniu wnioskodawców Łukasz Osmalak z Polski 2050 podkreślił, że projekt ma silne poparcie społeczne – w konsultacjach przeprowadzonych przez Sejm 84 proc. uczestników opowiedziało się za wprowadzeniem zakazu.

„Chodzi o to, aby szkoła była miejscem nauki, budowania relacji i kształtowania kompetencji społecznych, a nie nieustannego korzystania z mediów społecznościowych” – zaznaczył poseł.

Argumenty zwolenników i krytyków

Zwolennicy projektu wskazują, że ograniczenie używania smartfonów może pozytywnie wpłynąć na koncentrację uczniów, relacje rówieśnicze i bezpieczeństwo cyfrowe. W debacie powoływano się na przykłady państw europejskich, które już wprowadziły podobne regulacje – m.in. Francji, Włoch czy Holandii.

Czytaj więcej

Szkoły podstawowe i średnie

Europa stawia na zakaz telefonów w szkołach. Czy Polska pójdzie tym śladem?

Fala zakazów, która przetacza się przez Europę jest odpowiedzią na twarde dane. Coraz więcej bada...

Jednak krytycy projektu zwracają uwagę na niedopracowanie przepisów. Poseł Wiesław Różyński z PSL–Trzeciej Drogi, wnioskując o skierowanie projektu do dalszych prac w komisji, zaznaczył, że brakuje w nim szczegółowych mechanizmów egzekwowania zakazu oraz jasno określonych sankcji.

„Bez precyzyjnych rozwiązań istnieje ryzyko, że szkoły będą stosowały zakaz w sposób nierówny i nieskuteczny” – podkreślił.

Posłanka Dorota Olko (Lewica) zwróciła uwagę na fakt, że technologia jest nieodłączną częścią życia młodych ludzi i zakaz nie może być jedynym środkiem rozwiązania problemu.

„Potrzebujemy rozwiązań, które uczą świadomego korzystania z urządzeń, a nie tylko ich eliminacji” – mówiła.

PiS było za skierowaniem projektu do dalszych prac w komisji sejmowej.

Stanowisko Koalicji Obywatelskiej: ostrożność i konsultacje

W imieniu Koalicji Obywatelskiej głos zabrała posłanka Dorota Łoboda, przewodnicząca podkomisji ds. jakości kształcenia. KO poparła skierowanie projektu do komisji, ale wyraziła sceptycyzm wobec jego obecnego kształtu.

– Odgórny zakaz bez rozmowy z dyrektorami, nauczycielami i rodzicami będzie nieskuteczny. Jesteśmy zwolennikami ograniczenia dostępu do ekranów w przedszkolach i klasach 1–3, ale to musi być wypracowane wspólnie z całym środowiskiem edukacyjnym – podkreśliła Łoboda.

KO wskazuje, że kluczowe będzie ustalenie zasad egzekwowania ograniczeń i katalogu wyjątków, tak by prawo nie stało się martwym zapisem.

Czytaj więcej

Edukacja i wychowanie

Będzie zakaz korzystania ze smartfonów w szkołach? Ruszają prace nad ustawą

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia zainicjował pracę nad ustawą zakazującą używania smartfonów w szk...

Stanowisko Ministerstwa Edukacji Narodowej

Resort edukacji nie sprzeciwia się idei uregulowania korzystania z urządzeń elektronicznych, ale podkreśla, że sam zakaz nie rozwiąże problemu.

Wiceminister Paulina Piechna-Więckiewicz w swoim wystąpieniu zaznaczyła, że potrzebne jest kompleksowe podejście, obejmujące edukację i profilaktykę.

„Zakaz może dać złudne poczucie rozwiązania problemu. Kluczowe jest wyposażyć uczniów w kompetencje, które pozwolą im bezpiecznie i świadomie funkcjonować w cyfrowym świecie” – mówiła.