Początek roku dla koncernu kierowanego przez Tima Cooka jest fatalny. Jak wynika z najnowszych danych IDC, do rąk fanów marki trafiło o jedną dziesiątą mniej smartfonów niż przed rokiem.
Dyrektor generalny OpenAI Sam Altman i Jony Ive, były kluczowy menedżer Apple i szukają miliarda dolarów na owiany tajemnicą projekt związany ze sztuczną inteligencją. Negocjują z potencjalnymi inwestorami.
Tylko niektórzy z nas są uzależnieni od smartfonów, jednak wszyscy jesteśmy ich zakładnikami. Dlatego uporządkowanie naszej relacji z technologiami cyfrowymi będzie wymagało odważniejszych działań niż tylko cyfrowa higiena. Zakaz używania smartfonów w szkołach to dopiero początek.
Choć koncern z Cupertino pracuje nad własną AI, tworząc kolejną generację flagowego urządzenia, może sięgnąć po pomoc konkurenta. Chodzi o wyposażenie w zaawansowane funkcje sztucznej inteligencji.
Boom na ChatGPT i inne generatywne systemy AI zmieni sposób korzystania z urządzeń. Dotychczas po takie narzędzia użytkownicy smartfonów sięgali głównie poprzez chmurę. Teraz obsługa będzie szybsza, intuicyjna, a AI przewidzi ruchy użytkownika.
Administrator danych musi wprowadzić odpowiednie procedury zapobiegające temu, by dane mogły zostać wykradzione np. z prywatnych urządzeń jego pracowników. Ich brak może być powodem nałożenia kary w przypadku wycieku.
W rywalizacji dotyczącej kapitalizacji rynkowej Apple straciło swój prymat, choć w ubiegłym roku udało się koncernowi z Cuppertino zdetronizować Samsunga na rynku sprzedaży smartfonów. Wśród najwięcej wartych firm świata zyskują spółki technologiczne.
Wygląda na to, że tradycyjne akumulatory w urządzeniach elektronicznych przejdą do lamusa. Mogą je wyprzeć wydajne ogniwa słoneczne czy miniaturowe ogniwa atomowe.
W 2024 r. czeka nas upowszechnienie tzw. technologii ubieralnych. Na inteligentne elementy odzieży i biżuterii postawili giganci, jak Meta, Google, Snapchat i OpenAI.