Reklama

Nowe szczegóły rozmowy Trump - Putin. Co może zostać wypracowane na Alasce?

Biały Dom poinformował, że do spotkania prezydenta Donalda Trumpa z Władimirem Putinem dojdzie w piątek w Anchorage na Alasce. Spotkanie ma być „ćwiczeniem słuchania”, a szczegóły dotyczące m.in. potencjalnej wspólnej konferencji prasowej wciąż są dopracowywane. Rozmowa odbędzie się w cztery oczy.

Publikacja: 12.08.2025 22:11

Donald Trump

Donald Trump

Foto: REUTERS/Jonathan Ernst

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Jakie są szczegóły planowanego spotkania Donalda Trumpa z Władimirem Putinem na Alasce?
  • Jakie obawy mają europejscy przywódcy i Ukraina w kontekście rozmów między USA a Rosją?
  • Jakie możliwości porozumienia mogą być rozważane w rozmowach na Alasce?
  • Jakie mogą być konsekwencje polityczne dla Donalda Trumpa w Stanach Zjednoczonych w wyniku tych rozmów?
  • Jak mogą zareagować europejscy sojusznicy Ukrainy na ewentualne porozumienie wypracowane na Alasce?

Rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt powiedziała, że w piątek Donald Trump zamierza skupić się wyłącznie na zakończeniu wojny na Ukrainie, pozostawiając inne kwestie, które według Kremla mogą być przedmiotem dyskusji – w tym normalizację stosunków między USA a Rosją – na inny termin. Do rozmowy dojdzie w Anchorage, a w spotkaniu nie będą uczestniczyć inni przedstawicieli Białego Domu i Kremla.

Trump i Putin spotkali się już wcześniej bez obecności doradców. W 2017 r. odbyli pierwsze spotkanie podczas szczytu G20 w Hamburgu. Następnie w 2018 r. spotkali się w Helsinkach.

Tu odbędą się rozmowy Donalda Trumpa z Władimirem Putinem w sprawie pokoju na Ukrainie

Tu odbędą się rozmowy Donalda Trumpa z Władimirem Putinem w sprawie pokoju na Ukrainie

Foto: Infografika PAP

Do czego mogą doprowadzić rozmowy na Alasce?

Europejscy przywódcy i prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski planują rozmowy z Trumpem w środę w obawie, że Waszyngton, dotychczas główny dostawca broni dla Ukrainy, może próbować narzucić władzom w Kijowie niekorzystne warunki pokoju. W ubiegłym tygodniu prezydent USA powiedział, że dojdzie do „pewnej wymiany terytoriów z korzyścią dla obu stron”.

Reklama
Reklama

Wywołało to obawy w Kijowie i stolicach europejskich, że Rosja może zostać nagrodzona za 11 lat wysiłków – z czego ostatnie trzy lata to pełna wojna – zmierzających do zajęcia ukraińskich terytoriów. Rosja okupuje około 19 proc. terytorium Ukrainy, a ukraińska armia nie kontroluje żadnego terytorium Rosji.

– Obawy, że Trump da się oszukać Putinowi i zawrze fatalne porozumienie kosztem Ukrainy, są uzasadnione – ocenił w rozmowie z agencją Reutera Daniel Fried, były wysoki rangą dyplomata USA, obecnie pracujący w think tanku Atlantic Council. Jednak „lepsze wyniki” dla Ukrainy są możliwe, jeśli Trump i jego zespół „zrozumieją, że Putin nadal nimi manipuluje”.

Zdaniem eksperta, jednym z rozwiązań mogłoby być uzgodnienie „linii rozejmu” zamiast przekazania terytorium, z jedynie faktycznym – a nie prawnym – uznaniem obecnych zysków Rosji.

Rosyjska aneksja ukraińskich terytoriów okupowanych

Rosyjska aneksja ukraińskich terytoriów okupowanych

Foto: Infografika PAP

Każde trwałe porozumienie pokojowe musiałoby również uwzględniać takie kwestie, jak przyszłe gwarancje bezpieczeństwa Ukrainy, jej aspiracje do przystąpienia do NATO, ograniczenia wymagane przez Moskwę w zakresie wielkości jej sił zbrojnych oraz przyszłość zachodnich sankcji wobec Rosji. Trump nie skomentował tych kwestii od czasu ogłoszenia szczytu z Putinem. Przedstawiciele amerykańskiej administracji informowali tylko, że Ukraina nie może zostać członkiem NATO.

Dyplomaci twierdzą, że istnieje niewielka możliwość, że Trump zawrze jednostronne porozumienie z Putinem, priorytetowo traktując lukratywne kontrakty energetyczne i potencjalne porozumienia w sprawie kontroli zbrojeń. Sam amerykański prezydent zapowiedział, że na Alasce może dojść do wniosku, że porozumienie pokojowe w sprawie Ukrainy nie jest możliwe.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Stanowcze oświadczenie przywódców 26 krajów UE przed rozmowami Trump-Putin na Alasce

Porozumienie na Alasce. Co się stanie, jeśli Ukraina odrzuci ustalenia Trumpa i Putina?

Trump musi spodziewać się zdecydowanego oporu ze strony Zełenskiego i jego europejskich sojuszników, gdyby porozumienie przewidywało przekazanie terytorium przez Ukrainę. Prezydent Ukrainy podkreślał, że konstytucja jego kraju zabrania takiego rozwiązania, chyba że zostanie zmieniona w drodze referendum.

Trump mógłby próbować zmusić Kijów do zaakceptowania takiego porozumienia, grożąc wstrzymaniem dostaw broni i wymiany informacji wywiadowczych. Analitycy twierdzą jednak, że istnieje większe prawdopodobieństwo, że Ukraina zgodzi się na zamrożenie linii frontu i niestabilny, prawnie niewiążący podział.

Jeden z europejskich urzędników powiedział agencji Reutera, że nawet jeśli Trump wycofa się z ostatnich obietnic wznowienia dostaw broni na Ukrainę, prawdopodobnie nadal będzie pozwalał Europie na zakup amerykańskiej broni dla Ukrainy. – Utrata zdolności wywiadowczych USA byłaby najtrudniejszym elementem do zastąpienia. Europa nie jest w stanie nawet zbliżyć się do zapewnienia takiego wsparcia – powiedział urzędnik, który chciał zachować anonimowość.

Jak ustalenia na Alasce mogą wpłynąć na poparcie dla Trumpa w USA?

Według Johna Herbst, byłego ambasadora USA w Kijowie, obecnie pracującego w Atlantic Council, porzucenie Ukrainy wiązałoby się z dużym ryzykiem politycznym dla Trumpa w Stanach Zjednoczonych. – To przedstawiłoby go jako współwinnego gwałtu Putina na Ukrainie... Nie sądzę, aby Trump chciał być tak postrzegany – powiedział. Pomimo silnej pozycji politycznej w kraju, Trump znalazłby się również pod ostrzałem nawet ze strony części amerykańskiej prawicy, gdyby został uznany za osobę ulegającą Rosji.

– Nagrodzenie Putina byłoby wysłaniem dokładnie przeciwnego sygnału, jaki powinniśmy wysyłać dyktatorom i potencjalnym dyktatorom na całym świecie – podkreślił w zeszłym tygodniu Brian Fitzpatrick, republikański kongresman i były agent FBI.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Donbas: Niepokojące doniesienia. Rosjanie wedrą się na tyły Ukraińców?

Rozmowa Trump – Putin. Jak mogą zareagować europejscy sojusznicy Ukrainy?

Państwa członkowskie UE oświadczyły we wtorek, że Ukraina musi mieć swobodę decydowania o swojej własnej przyszłości i że są gotowe do dalszego udziału w gwarancjach bezpieczeństwa dla Kijowa.

Oana Lungescu, była rzeczniczka NATO, obecnie pracująca w think tanku RUSI, stwierdziła, że Europejczycy muszą znacznie przyspieszyć proces zbrojenia Ukrainy i we wrześniu rozpocząć rozmowy o przystąpieniu tego kraju do UE.

Jana Kobzova, starsza analityczka ds. polityki w Europejskiej Radzie Spraw Zagranicznych, stwierdziła, że „... jeśli w Alasce zostanie wypracowane porozumienie nie do przyjęcia, stolice europejskie rozpoczną kolejną ofensywę dyplomatyczną wobec Trumpa”. – Europejscy przywódcy są coraz bardziej świadomi, że przyszłość bezpieczeństwa Ukrainy jest nierozerwalnie związana z przyszłością reszty Europy – i nie mogą pozwolić Putinowi samodzielnie decydować o jej kształcie i formie – powiedziała.

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Jakie są szczegóły planowanego spotkania Donalda Trumpa z Władimirem Putinem na Alasce?
  • Jakie obawy mają europejscy przywódcy i Ukraina w kontekście rozmów między USA a Rosją?
  • Jakie możliwości porozumienia mogą być rozważane w rozmowach na Alasce?
  • Jakie mogą być konsekwencje polityczne dla Donalda Trumpa w Stanach Zjednoczonych w wyniku tych rozmów?
  • Jak mogą zareagować europejscy sojusznicy Ukrainy na ewentualne porozumienie wypracowane na Alasce?
Pozostało jeszcze 93% artykułu

Rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt powiedziała, że w piątek Donald Trump zamierza skupić się wyłącznie na zakończeniu wojny na Ukrainie, pozostawiając inne kwestie, które według Kremla mogą być przedmiotem dyskusji – w tym normalizację stosunków między USA a Rosją – na inny termin. Do rozmowy dojdzie w Anchorage, a w spotkaniu nie będą uczestniczyć inni przedstawicieli Białego Domu i Kremla.

Trump i Putin spotkali się już wcześniej bez obecności doradców. W 2017 r. odbyli pierwsze spotkanie podczas szczytu G20 w Hamburgu. Następnie w 2018 r. spotkali się w Helsinkach.

Pozostało jeszcze 91% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Polityka
Wybory parlamentarne w Mołdawii. Sukces proeuropejskiej partii Mai Sandu. Komentarze Karola Nawrockiego i Donalda Tuska
Polityka
Prywatne porachunki czy sprawiedliwość? Donald Trump walczy z byłym szefem FBI
Polityka
Rusłan Szoszyn: Rosja przegrała w Mołdawii. Ale Unia Europejska jeszcze tam nie wygrała
Polityka
Dwie twarze Donalda Trumpa: od groźnego przywódcy po zaskakującego dyplomatę
Polityka
USA cofną wizę prezydentowi Kolumbii. Mówił, by „nie słuchać Trumpa”
Reklama
Reklama