Naczelny Sąd Administracyjny (NSA) oddalił skargę kasacyjną matki, która spierała się z samorządowcami o bezpłatny dowóz niepełnosprawnego dziecka do przedszkola.
Zaczęło się od tego, że kobieta w grudniu 2019 r. wystąpiła do burmistrza o zorganizowanie bezpłatnego dowozu jej niepełnosprawnego dziecka do niepublicznego przedszkola specjalnego. Do wniosku dołączyła m.in. orzeczenie Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej o potrzebie kształcenia specjalnego jej córki do czasu podjęcia nauki w szkole z uwagi na niepełnosprawność sprzężoną.
Czy gmina ma obowiązek opłacić dowóz niepełnosprawnych dzieci do przedszkoli?
Włodarz odmówił. Zasłonił się treścią art. 32 ust. 6 ustawy Prawo oświatowe. Zauważył, że najbliższą placówką oświatową, spełniającą zalecenia określone w złożonym orzeczeniu jest inne przedszkole specjalne. I zapewnił, że gmina może zorganizować do niego bezpłatny transport i opiekę dla córki wnioskodawczyni.
Matka nie była zadowolona z takiej deklaracji. Upierała się przy swoim. Wyjaśniła, że wybrane przez nią przedszkole, do którego uczęszcza córka jako jedyne w najbliższej okolicy w najpełniejszym stopniu spełnia wymagania określone w orzeczeniu specjalistów. Dlatego była przekonana, że to ono jest placówką najbliższą w myśl art. 32 ust. 6 pkt 1 Prawa oświatowego. Matka przekonywała, że córka zaaklimatyzowała się w placówce, a podejmowane wobec niej działania terapeutyczne wpływają pozytywnie na jej rozwój. Na obecnym etapie kształcenia i rewalidacji przeniesienie córki do innego przedszkola byłoby dla niej niekorzystne.
Czytaj więcej
Najbliższe przedszkole to najbliższa placówka, umożliwiająca spełnienie zaleceń zawartych w orzec...