Rz: Data wdrożenia elektronicznej dokumentacji medycznej (EDM) po raz kolejny została przesunięta. Dlaczego?
Marcin Węgrzyniak: Z badania informatyzacji placówek medycznych, które przeprowadziliśmy pod koniec 2016 r., wynika, że EDM wdrożyło niespełna 41 proc. szpitali. Patrząc realistycznie, trudno się spodziewać, że pozostałe 60 proc. zdąży z informatyzacją do końca roku. Dajemy im więc dodatkowy rok na trzy dokumenty: najpopularniejszą dziś kartę informacyjną leczenia szpitalnego, kartę odmowy przyjęcia do szpitala i pisemną informację specjalisty dla lekarza kierującego. One mają funkcjonować od 1 stycznia 2019 r. Rok później pojawią się obowiązkowe e-recepty, a od 1 stycznia 2021 r. – skierowania.