Robert Hernand: Trzeba wzmocnić funkcję prokuratora krajowego

Rzekomo niezależnego prokuratora generalnego miałby wybierać Sejm zwykłą większością głosów – mówi Robert Hernand, zastępca prokuratora generalnego.

Aktualizacja: 26.09.2024 11:14 Publikacja: 26.09.2024 04:44

Warszawa, 26.02.2024. Zastępca Prokuratora Generalnego Robert Hernand podczas konferencji Zastępców

Warszawa, 26.02.2024. Zastępca Prokuratora Generalnego Robert Hernand podczas konferencji Zastępców Prokuratora Generalnego.

Foto: Paweł Supernak/PAP

Panie prokuratorze, na początek pytanie w nieco innej, aktualnej kwestii. Kto jest dziś prokuratorem krajowym?

Prokuratorem krajowym jest Dariusz Barski.

A co pan myśli o rozdzieleniu funkcji ministra sprawiedliwości (MS) i prokuratora generalnego (PG)?

Rozdzielenie funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratura generalnego stanowi rozwiązanie, które przynajmniej z perspektywy teoretycznej oczywiście jest możliwe. Nie można jednak zapominać, że samo ono nie zagwarantuje niezbędnej niezależności prokuratury od czynnika politycznego. Proponowane zmiany cechują się jednak fasadowością oraz pozornością rozdzielenia funkcji MS i PG. Wątpliwości budzi wprowadzenie swoistego novum, że PG prowadzi prace analityczne dotyczące organizacji i funkcjonowania prokuratury, i w tym zakresie współdziała w szczególności z MS. Świadczy to iluzoryczności rozdziału tych funkcji i swoistego powiązania pomiędzy rzekomo niezależnym PG i „politycznym” MS. Aby tej fasadowości uniknąć i określić te kwestie jednoznacznie systemowo, jestem za przekazaniem prokuratorowi krajowemu (PK) większość kompetencji PG. Ten ostatni, będąc zarazem ministrem, oceniałby działania PK w aspekcie dbałości o bezpieczeństwo wewnętrzne, które konstytucyjnie jest kompetencją rządu. Minister sprawiedliwości – prokurator generalny byłby swoistym radcą rządu w zakresie oceny działania prokuratury, a szefem oskarżycieli publicznych byłby PK.

Czytaj więcej

Hernand: Nie było zgody prezydenta – nie ma zmiany prokuratora krajowego

Czy pomysł wyboru nowego PG przez Sejm jest prawidłowy?

Jest to niepożądane rozwiązanie, gdyż rzekomo niezależnego PG wybiera Sejm zwykłą większością głosów. Czyli większość rządowa. Doprowadzi to do fikcyjności projektu, który miał odseparować prokuraturę od świata polityki. Jeżeli projektodawca chciałby dokonać obiektywnego wyboru PG przez Sejm, to niezbędne jest wprowadzenie mechanizmu wyboru przez posłów, ale kwalifikowaną większością 2/3 lub 3/5 głosów.

Czy grupa osób, które mogą zgłaszać kandydatów na urząd PG, jest trafiona? Chodzi m.in. o prezydenta i grupę 35 posłów?

Warto zauważyć, że kandydaci zgłaszani przez powyższe grupy nie muszą spełnić żadnego innego dodatkowego wymogu, który neutralizowałby czysto polityczne poparcie dla danego kandydata. Jeżeli głównym celem zmian jest uniezależnienie prokuratury od czynników politycznych, to wspomniany tryb zgłoszeń trudno uznać za uzasadniony. Niecelowe jest przyznanie prawa pewnej grupie organizacji pozarządowych do zgłoszenia kandydata na urząd PG. Wyłonienie kandydata zdolnego do kierowania działalnością wyspecjalizowanego organu ochrony prawnej, jakim jest prokuratura, wymaga szczególnej wiedzy o jej funkcjonowaniu, która jest w sposób naturalny nabywana wskutek pełnienia służby w jej strukturach.

Jakie zastrzeżenia do pomysłu rozdzielenia funkcji mają prokuratorzy lub ich część?

Jeżeli projektodawca przyjął założenie rozdziału pomiędzy MS a PG, to zastanawia mnie utrzymanie szerokich kompetencji tego drugiego do bezpośredniej ingerencji w działalność podległych prokuratorów (art. 7–9 i art. 15 prawa o prokuraturze). Brak uregulowania gwarancji niezależności w postaci zakazu odbierania i przenoszenia śledztw pozwalają prokuratorowi generalnemu na nagłe i uznaniowe ingerencje w działalność prokuratury (np. przez wymuszenie umorzenia postępowania albo odmowy wszczęcia śledztwa).

Czytaj więcej

Robert Hernand: Prokuratorzy powinni teraz słuchać przede wszystkim siebie

Czy nie jest tak, że można wrócić do rozdziału funkcji w sposób delikatny?

Jeżeli ustawodawca chce zdecydować się na rozdział MS od PG, z szumnym założeniem odseparowania od czynnika politycznego, a wyboru ma dokonywać czynnik polityczny, tj. Sejm, zwykłą większością głosów, to dziwi mnie to, że nie zagwarantowano samym prokuratorom jednostek prokuratury pełnej niezależności w podejmowaniu decyzji o merytorycznym znaczeniu dla prowadzonych postępowań. Nie proponuje się bowiem zmiany art. 7 § 3 i 4 prawa o prokuraturze, który daje możliwość wydawania poleceń co do treści czynności procesowych. Można wrócić do rozwiązań wprowadzonych ustawą z 9 października 2009 r., gdzie została istotnie zwiększona samodzielność prokuratorów, tj. wykonywania zarządzeń, wytycznych i poleceń przełożonego prokuratora, które nie mogły dotyczyć treści czynności procesowej. Byłaby to jakaś konsekwencja w rozumowaniu.

Co w proponowanej ustawie jest nie do przyjęcia?

Regulacja proponowana przez projektodawców ustawy o zmianie ustawy – Prawo o prokuraturze – przewiduje w projektowanym art. 44 ust. 7, że prokuratorowi Prokuratury Krajowej, który nie zostałby powołany do Prokuratury Generalnej i zostałby przeniesiony do innej jednostki organizacyjnej prokuratury, przysługuje prawo do wynagrodzenia należnego prokuratorowi jednostki organizacyjnej stopnia, do której zostałby przeniesiony, z uwzględnieniem stawek awansowych wynikających z ogólnego stażu pracy na stanowiskach prokuratorskich. Realnie doszłoby do istotnego obniżenia przysługującego wynagrodzenia. W krańcowych przypadkach byłemu prokuratorowi Prokuratury Krajowej, z wieloletnim stażem pracy w tej jednostce, przysługiwałoby wynagrodzenie przysługujące w prokuraturze rejonowej. Nie sposób odnieść wrażenia, iż głównym celem proponowanej regulacji ustawy jest weryfikacja prokuratorów PK. Całkowitej krytyce poddać należy zawarty w projekcie pomysł obniżenia wynagrodzeń prokuratorom Prokuratury Krajowej, którzy nie zostaną powołani do Prokuratury Generalnej, do wysokości zależnej od szczebla jednostki, w której pełnić mają obowiązki służbowe. Podnoszone w uzasadnieniu projektu argumenty o ekwiwalentności wynagrodzenia w odniesieniu do rodzaju wykonywanych obowiązków nie wytrzymują krytyki, gdyż prokurator delegowany do jednostki niższego rzędu, na bazie aktualnych przepisów oraz tych obowiązujących ewentualnie po przyjęciu projektowanej nowelizacji, nie będzie posiadał obniżonego wynagrodzenia z tytułu wykonywania obowiązków w jednostce niższego rzędu. Zatem proponowane rozwiązanie jawi się jako niesprawiedliwe.

Czytaj więcej

Bilewicz ogranicza "bizancjum" Ziobry w prokuraturze. Oto oszczędności

Pana zdaniem są jakieś pozytywne rozwiązania w tym projekcie? Jeśli tak to jakie?

Pozytywny jest fakt zachowania w projekcie obecnej struktury organizacyjnej prokuratury, co jest gwarancją utrzymania zasady równości wynagrodzeń sędziów i prokuratorów. Punktem wyjścia tej zasady jest równoległość struktury organizacyjnej sądów powszechnych i prokuratury. Mam nadzieje, że ta zasada będzie nadal aktualna. Odnoszę się tylko do projektu zmiany ustawy Prawo o prokuraturze. Osobiście jestem raczej za wzmocnieniem pozycji PK, nawet z możliwością powoływania go na kadencje.

Panie prokuratorze, na początek pytanie w nieco innej, aktualnej kwestii. Kto jest dziś prokuratorem krajowym?

Prokuratorem krajowym jest Dariusz Barski.

Pozostało 98% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Nieruchomości
Ministerstwo Rozwoju przekazało ważną wiadomość ws. ogródków działkowych
Prawnicy
Komisja Wenecka wydała opinie o zmianach w polskim wymiarze sprawiedliwości
Materiał Promocyjny
Bolączki inwestorów – od kadr po zamówienia
Podatki
Spłacasz kredyt rodziców albo męża? Nie skorzystasz z ulgi w PIT