Tak uważają przedstawiciele władz tych samorządów, które po złożeniu wniosku do TK przez rzecznika praw obywatelskich rozpoczęły kontrakcję w postaci m.in. oświadczeń i ogłoszeń prasowych.
Rzecznik twierdzi, że przymus przynależności do korporacji osób wykonujących kilkanaście regulowanych ustawowo profesji (m. in. adwokata, radcy prawnego, notariusza, rzecznika patentowego, biegłego rewidenta, lekarza, pielęgniarki, aptekarza, psychologa, architekta, weterynarza) narusza konstytucyjną zasadę wolności wyboru i wykonywania zawodu.
Jego decyzję o skierowaniu sprawy do Trybunału skrytykowali wczoraj podczas konferencji prasowej przedstawiciele korporacji prawniczych i lekarskiej.
Zdaniem Michała Kuleszy, profesora prawa administracyjnego i radcy prawnego, postawiony przez rzecznika dylemat: przynależność przymusowa czy dobrowolna, jest fałszywy. Ocenił wniosek jako populistyczny i destruktywny.
– [b]Korporacja zawodowa to nie jest organizacja, do której się zapisuje[/b] – tłumaczył. – [b]Przypomina raczej samorząd terytorialny, do którego z mocy prawa należy każdy, kto mieszka na danym terenie[/b].