W sprawie przygotowanego w lutym przez Komisję Kodyfikacyjną Prawa Karnego projektu kompleksowej nowelizacji procedury karnej KRS wydała właśnie specjalną opinię. Przyznaje w niej, że kompleksowe i gruntowne zmiany procesu karnego są potrzebą chwili. Chwali też większość rozwiązań proponowanych przez najwybitniejszych karnistów. W niektórych zaleca jednak ostrożność, a nawet zgłasza własne pomysły. Tak jest np. z propozycją zmiany w przepisach o obronie z urzędu.
Komisja Kodyfikacyjna, na której czele stoi prof. Andrzej Zoll, chce, by zasadą było korzystanie przez podejrzanego z obrońcy z urzędu już na etapie postępowania przygotowawczego. Ogólne prawo do wyznaczania obrońcy z urzędu miało być stosowane w postępowaniu przed sądem. Tylko na etapie postępowania przygotowawczego wyznaczenie obrońcy z urzędu ma z kolei zależeć od kondycji finansowej podejrzanego. Przed sądem jednak status finansowy nie miałby żadnego znaczenia. Taki pomysł nie podoba się radzie.
"Nie można jej przyjąć bezkrytycznie" – napisano w opinii do tejże propozycji.
Rada podkreśla, że bez wątpienia większość oskarżonych skorzysta z tego przywileju, a to pociągnie za sobą ogromne koszty, przez co ucierpi budżet.
"Takie rozwiązanie stworzy też pole do nadużyć, a liczenie na wyegzekwowanie od oskarżonych kosztów obrony z urzędu może być utrudnione" – zastrzega KRS.