Reklama

Muzeum Getta Warszawskiego zwalnia wybitnego historyka. Obawia się porównań do Gazy?

Współpracę z Muzeum Getta Warszawskiego kończy prof. Daniel Blatman, izraelski historyk zajmujący się Holokaustem. To nowy kłopot Ministerstwa Kultury. Czy spór dotyczy zmian w wystawie stałej?

Publikacja: 27.08.2025 12:37

Muzeum Getta Warszawskiego

Muzeum Getta Warszawskiego

Foto: PAP/Albert Zawada

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Jakie są główne przyczyny zakończenia współpracy prof. Daniela Blatmana z Muzeum Getta Warszawskiego?
  • Dlaczego zmiany w wystawie stałej Muzeum Getta Warszawskiego budzą kontrowersje i jakie mogą być ich konsekwencje dla instytucji?
  • Jak sytuacja personalna w Muzeum Getta Warszawskiego wpływa na jego zdolność do realizacji planowanej misji badawczej i ekspozycyjnej?
  • Jakie są potencjalne powody i skutki rezygnacji zastępczyni dyrektora ds. ekonomiczno-organizacyjnych Muzeum Getta Warszawskiego?
  • W jaki sposób przebiegał konkurs na stanowisko dyrektora Muzeum Getta Warszawskiego i jakie nieprawidłowości zostały zgłoszone?

Profesor Daniel Blatman jest pracownikiem Katedry Nowożytnej Historii Żydowskiej i Studiów nad Holokaustem im. Maxa i Rity Haber na Uniwersytecie Hebrajskim w Jerozolimie, kierownikiem Instytutu Badań nad Współczesną Historią Żydów im. Avrahama Harmana oraz byłym dyrektorem Centrum Badań nad Historią i Kulturą Żydów Polskich tej uczelni. Od siedmiu lat pełnił funkcję głównego historyka powstającego właśnie na warszawskiej Woli Muzeum Getta Warszawskiego. Decyzję o rozwiązaniu z nim umowy podjęła dyrektor placówki dr hab. Katarzyna Person-Wooddin. 

Reklama
Reklama

O swoim odwołaniu historyk poinformował w mediach społecznościowych. Wyraził też obawę co do przyszłości muzeum. Jego zdaniem projekt, nad którym pracował, „jest zagrożony odejściem od swojego pierwotnego celu, a wiele z dotychczasowych osiągnięć może zostać zaprzepaszczonych”.

Misja prof. Daniela Blatmana w Muzeum Getta Warszawskiego kończy się w październiku

„Od chwili, gdy w marcu 2025 r. dyrektorem została dr Katarzyna Person, muzeum przeżywa okres niestabilności – i to w najbardziej krytycznym momencie budowy projektu. Decyzje dotyczące wystawy stałej podejmowane są bez przejrzystości, należytych konsultacji z zespołem ani raportowania Radzie. Zmiany uzasadnia się ogólnikowymi odniesieniami do »trudności finansowych«, »ograniczeń przestrzennych« czy »potrzeb wizualnych«, ale w rzeczywistości kluczowe elementy zatwierdzonej ekspozycji są zmieniane lub odrzucane” – napisał izraelski historyk.

Czytaj więcej

Daniel Blatman: Chcemy pokazać getto takim, jakim było
Reklama
Reklama

Dodał, że jego rola była marginalizowana. „14 sierpnia, po rozmowie z dr Person, w której uzgodniliśmy, że przyjadę do Warszawy, aby wspólnie przeanalizować konieczne modyfikacje, następnego dnia otrzymałem oficjalne pismo informujące, że moja umowa zostanie rozwiązana 31 października 2025 r. Decyzja ta podważa nie tylko moją rolę, ale i podstawową zasadę ustanowioną od początku – że główny historyk ma nadzorować realizację wystawy, aby zagwarantować jej naukową i narracyjną integralność” – dodał. Wskazał, że w konsekwencji projektanci popełniają błędy w doborze fotografii, obiektów, dokumentów i ikonografii. „Takie pomyłki są nieuniknione, gdy świadomie odmawia się profesjonalnego nadzoru, a ich efektem jest zagrożenie dla wiarygodności i jakości całej ekspozycji” – tłumaczy.

Zapytany przez „Rzeczpospolitą” o konkretne przykłady zmian na wystawie stałej i powody odwołania wskazał, że szefowa muzeum próbowała zmienić przygotowane przeze niego teksty historyczne i przekształcić treść wystawy bez konsultacji ani zgody.

Co ma wspólnego sytuacja w Gazie z budową Muzeum Getta Warszawskiego?

– Najpoważniejszą próbą jest usunięcie części poświęconej innym ofiarom nazistowskiego ludobójstwa – polskiej ludności cywilnej, Romom i więźniom obozów koncentracyjnych – a także odniesień do innych ludobójstw XX wieku. Z tego, co rozumiem, motywacją jest obawa przed krytyką lub porównaniami do działań Izraela w Strefie Gazy – na przykład przed paralelami między dziećmi w Strefie Gazy a dziećmi w getcie warszawskim. Zmiana wystawy z powodu takiej wrażliwości jest niedopuszczalna. To nic innego jak historyczne zniekształcenie: wymazuje część rzeczywistości prześladowań nazistowskich i podważa samo pojęcie ludobójstwa jako ramy porównawczej. Muzeum poświęcone historii nie może manipulować przeszłością, aby uniknąć niewygodnych współczesnych debat – tłumaczy „Rzeczpospolitej”.  

Zapytaliśmy kierownictwo muzeum o zmiany w wystawie stałej. Katarzyna Brzezińska, rzeczniczka muzeum, zaprzeczyła. Stwierdziła, że nie zostały wprowadzone zmiany w powstającej wystawie stałej, „ani w narracji historycznej przyjętej w 2023 roku”.

Dlaczego prof. Daniel Blatman przestaje współpracować z muzeum?

Co zatem zdecydowało o rozwiązaniu umowy z głównym historykiem MGW prof. Danielem Blatmanem? „Umowa o świadczenie usług, zawarta z prof. Danielem Blatmanem, została wypowiedziana i ulegnie rozwiązaniu dopiero z końcem października 2025 roku. Umowa ta została zawarta przez dyrektora Alberta Stankowskiego na okres do dnia 6 lutego 2026 roku (umowa terminowa) i dotyczyła istotnie ograniczonych usług prof. Daniela Blatmana, w stosunku do tych świadczonych w latach poprzednich. Muzeum Getta Warszawskiego przeszło w fazę produkcyjną wystawy stałej i tym samym prace historyczno-narracyjne (a takie świadczył prof. Daniel Blatman) zostały zakończone. MGW złożyło zatem oświadczenie, że umowa zostanie zakończona z dniem 31 października 2025 roku. Do tego czasu prof. Daniel Blatman zobowiązany jest wywiązać się z wykonania ewentualnych brakujących elementów swoich usług, a następnie rozliczyć się końcowo z MGW z tej umowy” – odpowiedziała „Rz” Brzezińska.

Reklama
Reklama

W serii pytań skierowanych do kandydatów na dyrektora MGW poruszony został m.in. temat przedstawienia na wystawie stałej innych ludobójstw w „kontekście obecnych wydarzeń w Gazie”, a także różnorodności kulturowej „w aspekcie osób romskich, sinthi, gender”

– Dr Person twierdzi, że moja praca jest zakończona, ponieważ badania historyczne dobiegły końca. To nieprawda. Moja rola nigdy nie ograniczała się do badań, lecz definiowała się jako główny historyk i odpowiedzialny kurator – funkcje te są jeszcze ważniejsze teraz, gdy wystawa wchodzi w fazę finalizacji. Zawężanie zakresu wystawy, zniekształcanie zapisu zbrodni nazistowskich w obawie przed porównaniami z Gazą, a także robienie tego bez transparentności i nadzoru, nie tylko zdradzi misję muzeum, ale także zniszczy jego wiarygodność w międzynarodowej społeczności naukowej i muzealnej – ripostuje profesor.

Rezygnacja dyrektorki odpowiedzialnej za budowę muzeum  

To nie jedyna zmiana na kierowniczych stanowiskach w tym muzeum. Wypowiedzenie złożyła zastępczyni dyrektora MGW ds. ekonomiczno-organizacyjnych Joanna Dudelewicz, która była odpowiedzialna za budowę placówki. Muzeum nie podaje przyczyny. Próbowaliśmy się skontaktować z odchodzącą wicedyrektorką, ale nie odbiera telefonu. 

Zdaniem profesora decyzja ta mogła zostać wymuszona. – Muzeum funkcjonuje obecnie bez dwóch zastępców dyrektora, bez głównego historyka/kuratora i praktycznie bez żadnego doświadczonego personelu kierowniczego – dodaje.

Czytaj więcej

Henryk Grynberg: W Polsce był i znów jest szkodliwy dla niej spisek antyżydowski

Czy miała na to wpływ dokonana przez resort kultury korekta finansowa inwestycji? Nie ma pewności, bo Ministerstwo Kultury nie odpowiedziało na pytania „Rzeczpospolitej”. Katarzyna Brzezińska stwierdziła jedynie, że na początku 2025 roku MKiDN skontrolowało umowę podpisaną z wykonawcą muzeum. „W jej wyniku została dokonana korekta finansowa, która nie ma wpływu na wysokość dofinansowania ze środków UE, jak i nie zwiększa wartości całej inwestycji” – zapewniła rzeczniczka muzeum, nie podając jednak szczegółów.

Reklama
Reklama

Pytana, kiedy zostanie zakończona inwestycja, wskazała, że otwarcie muzeum planowane jest na wrzesień 2027 roku. Warto przypomnieć, że jeszcze w poprzednim roku podawano, że inwestycja zakończy się w 2026 r.

Kto próbował wpływać na przebieg konkursu na dyrektora Muzeum Getta Warszawskiego?

W lutym tego roku został rozstrzygnięty konkurs na stanowisko dyrektora muzeum. Do ostatniego etapu zostali zakwalifikowani dotychczasowy dyrektor placówki Albert Stankowski i dr hab. Katarzyna Person-Wooddin, która od lutego 2024 r. była zastępczynią dyrektora muzeum ds. naukowych i wystawienniczych. Ta ostatnia została wskazana przez komisję konkursową i zatwierdzona przez minister Hannę Wróblewską.

W trakcie ogłaszania decyzji szefowa resortu stwierdziła, że do ministerstwa trafiły niepokojące informacje dotyczące prób wpływania na przebieg konkursu. – Najpierw miały być to próby podważania zasadności i regulaminowości jednej z kandydatur. Kiedy te działania nie przyniosły rezultatu, pojawiły się próby szantażowania członków komisji nagraniami prywatnych rozmów z podsłuchów – stwierdziła.

Czytaj więcej

Jak powstawało warszawskie getto

Z naszych informacji wynika, że faktycznie przebieg posiedzenia komisji konkursowej był nietypowy. W czasie obrad dyskutowano m.in. na temat naruszenia zobowiązania zachowania tajemnicy przez jednego z członków komisji, zakwestionowany został złożony przez jednego z kandydatów dokument – rekomendacja sygnowana przez członka zarządu Gminy Wyznaniowej Żydowskiej Warszawa, a jeden z członków komisji poinformował o otrzymaniu listu drogą elektroniczną na prywatny adres, który „nosił znamiona próby wpłynięcia w kontekście dalszych prac w komisji”. Sprawa została zgłoszona na policję. Kwestionowano także wymóg co najmniej trzyletniego stażu pracy na stanowisku kierowniczym przez kandydata.

Reklama
Reklama

Dwóch członków komisji – Edward Odoner, wiceprzewodniczący Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Żydów w Polsce oraz marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik z PSL (to on kwestionował staż pracy na stanowisku kierowniczym kandydata) złożyli rezygnację z członkostwa w komisji.    

Zaś w serii pytań skierowanych do kandydatów poruszony został m.in. temat przedstawienia na wystawie stałej innych ludobójstw w „kontekście obecnych wydarzeń w Gazie”, a także różnorodności kulturowej „w aspekcie osób romskich, Sinti, gender” oraz „modyfikacji zawartości ukończonej ekspozycji”.

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Jakie są główne przyczyny zakończenia współpracy prof. Daniela Blatmana z Muzeum Getta Warszawskiego?
  • Dlaczego zmiany w wystawie stałej Muzeum Getta Warszawskiego budzą kontrowersje i jakie mogą być ich konsekwencje dla instytucji?
  • Jak sytuacja personalna w Muzeum Getta Warszawskiego wpływa na jego zdolność do realizacji planowanej misji badawczej i ekspozycyjnej?
  • Jakie są potencjalne powody i skutki rezygnacji zastępczyni dyrektora ds. ekonomiczno-organizacyjnych Muzeum Getta Warszawskiego?
  • W jaki sposób przebiegał konkurs na stanowisko dyrektora Muzeum Getta Warszawskiego i jakie nieprawidłowości zostały zgłoszone?
Pozostało jeszcze 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Powstanie Warszawskie
Sondaż: Czy Powstanie Warszawskie było potrzebne i powinno wybuchnąć?
Historia Polski
Znaleziono skarb strajkujących stoczniowców
Konflikty zbrojne
Analityk wojskowy: Rosjanie osiągają dziś sukcesy na froncie tylko dzięki słabości Ukraińców
Historia Polski
Rząd zapomina o zasłużonych Polakach. Porzucono plan sprowadzenia szczątków
Materiał Promocyjny
Bieszczady to region, który wciąż zachowuje aurę dzikości i tajemniczości
Polityka
Pieniądze dla Instytutu Pileckiego poszły na TVP w likwidacji
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama